Agencja towarzyska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obecne kierownictwo AMW nie poprawiło reputacji agencji, uważanej za rezerwat dziwnych układów i interesów.
W najnowszym numerze "Wprost" ujawnił, że prezes AMW Maciej Olex-Szczytowski, wydał 90 tys. zł na loty do Londynu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że prezes agencji jest obywatelem brytyjskim, który wcześniej mieszkał w Londynie, a na dodatek owe podróże służbowe często miały miejsce w weekendy. Co ciekawe, jak ustalił "Wprost" obecny prezes nie dostał jeszcze certyfikatu bezpieczeństwa, mimo, że został prezesem AMW w grudniu 2005 r. Czyli nie ma dostępu do ściśle tajnych dokumentów.

Wszystko to razem sprawia, że AMW urasta do miana kolejnej instytucji, która niezależnie od tego kto aktualnie znajduje się przy władzy, pielęgnuje własne układy towarzyskie zapewniające ciągłość interesom.