Polak awanturował się w samolocie. Został zatrzymany w Kenii

Polak awanturował się w samolocie. Został zatrzymany w Kenii

Samolot, port lotniczy (zdj. ilustracyjne)
Samolot, port lotniczy (zdj. ilustracyjne) Źródło:Fotolia / whitelook
Samolot lecący z Warszawy na Madagaskar musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Mombasie. Powód? Awanturujący się pasażer na pokładzie. Z komunikatu MSZ wynika, że chodzi o Polaka.

Samolot włoskich linii lotniczych Blue Panorama Airlines, czarterowany przez biuro podróży ITAKA, w piątek wystartował z lotniska Chopina i leciał na Madagaskar. W trakcie lotu jeden z pasażerów zaczął się awanturować. Mężczyzna groził też innym pasażerom, dlatego piloci zdecydowali o awaryjnym lądowaniu na lotnisku w Mombasie.

W związku z incydentem Ministerstwo Spraw Zagranicznych przesłało komunikat do redakcji TVN24. MSZ potwierdza, że doszło do „incydentu z udziałem polskiego obywatela na lotnisku w Mombasie”.

Mężczyzna został wyprowadzony z samolotu w kajdankach przez specjalne służby. Resort spraw zagranicznych dodał w komunikacie, że z miejscowymi służbami kontaktuje się Konsul RP. Udziela ponadto wsparcia polskiemu obywatelowi.

Źródło: TVN24