ACTA 2 przegłosowane. Parlament Europejski przyjął kontrowersyjną dyrektywę

ACTA 2 przegłosowane. Parlament Europejski przyjął kontrowersyjną dyrektywę

Parlament Europejski
Parlament Europejski Źródło:Flickr / © European Union 2016 - European Parliament
PE poparł projekt dyrektywy o prawie autorskim, znanej powszechnie pod nazwą ACTA 2.

twittertwitter

Za przyjęciem projektu dyrektywy o prawie autorskim zagłosowało 438 europosłów, przeciw było 226, a wstrzymało się od głosu 39. Jak zwracają uwagę eksperci, nowe przepisy mają być wymierzone głównie w gigantów i monopolistów, taki jak Google, czy Facebook. Istnieje jednak obawa, że mogą zostać wykorzystane także przeciwko innym firmom lub nawet indywidualnym użytkownikom. Stąd protesty przed pierwszym głosowaniem i m.in. blokada Wikipedii. Do przyjętego w środę 12 września projektu wniesiono aż 250 poprawek. Z kolei poparcie dla ACTA 2 wyrażają m.in. przedstawiciele środowisk artystycznych (np. polski ZAIKS), które liczą na większą ochronę twórczości w internecie.

Drugie podejście

Było to już drugie podejście do dyrektywy ACTA 2. Na początku lipca Parlament Europejski odrzucił stanowisko komisji prawnej PE dotyczące o prawach autorskich, z zastrzeżeniem, że wróci do sprawy wrześniu. Wówczas przez Europę przetoczyła się fala protestów przeciwko projektowi w jego ówczesnym brzmieniu. Protestowała m.in. Wikipedia, która wyłączyła dostęp do swoich tron internetowych.

„Aktualna treść dyrektywy nie aktualizuje prawa autorskiego w Europie i nie promuje uczestnictwa w społeczeństwie obywatelskim, a zagraża wolności online i tworzy przeszkody w dostępie do Sieci. Wprowadza nowe ograniczenia, filtry i restrykcje. Jeżeli propozycja zostanie przyjęta w obecnej formie, dzielenie się wiedzą encyklopedyczną w sieciach społecznościowych, czy znajdowanie artykułów w wyszukiwarkach może nie być możliwe. Wikipedia także będzie zagrożona” – pisali m.in. aktywiści z fundacji Wikimedia.

PE reformuje prawo autorskie

W środę 20 czerwca w Komisji prawnej w Parlamencie Europejskim przeprowadzono głosowanie dotyczące zmian w prawie autorskim. W ten sposób eurodeputowani chcą walczyć z piractwem. Głosowanie w Komisji prawnej PE wygrali zwolennicy wprowadzenia nowych regulacji stosunkiem głosów 15 do 10. Nie oznacza to jednak, że zmiany automatycznie wejdą w życie. Zanim nowe przepisy zaczną obowiązywać, zostaną przeprowadzone konsultacje z przedstawicielami wszystkich państw członkowskich. Zmiany w prawie autorskim wywołują wiele kontrowersji. Ich przeciwnicy twierdzą, że jest to koniec wolności w internecie i wprowadzenie cenzury. Z kolei zwolennicy wskazują na konieczność ochrony twórców i dostosowania przepisów do rzeczywistości cyfrowej.

Co w praktyce może się zmienić?

Najważniejsza zmiana dotyczy odpowiedzialności portali internetowych za to, co publikują użytkownicy. Portale będą zobowiązane do stworzenia specjalnych mechanizmów filtrowania treści. Z kolei art. 11 projektu zakłada wprowadzenie tzw. podatku od linków. Oznacza to, że właściciel danego portalu mógłby zażądać opłaty za opublikowanie choćby najmniejszego fragmentu swojego tekstu bądź zdjęcia. W myśl nowych przepisów dzielenie się linkami czy memami będzie mogło być uznane za złamanie prawa autorskiego. Utrudnione może zostać również wyszukiwanie tekstów.

Czytaj też:
„Polska będzie głosować przeciw ewentualnym sankcjom wobec Węgier”. MSZ komentuje decyzję PE

Źródło: Business Insider