Fałszywy charyzmatyk czy natchniony ewangelizator? Kim jest Marcin Zieliński?

Fałszywy charyzmatyk czy natchniony ewangelizator? Kim jest Marcin Zieliński?

Marcin Zieliński
Marcin Zieliński Źródło: Facebook / Marcin Zieliński
Od kilku dni w przekazach medialnych przewija się nazwisko Marcina Zielińskiego. Postać, która była znana tylko określonej grupie katolików, nagle stała się popularna. Wszystko za sprawą filmu, którego twórcy oskarżają mężczyznę o szarlatańskie praktyki. W jego obronie stanęła część świeckich oraz duchownych, w tym ojciec Adam Szustak.

Marcin Zieliński ma 26 lat i pochodzi ze Skierniewic. Wiele lat temu przeżył nawrócenie, które odmieniło jego życie. Jest liderem wspólnoty „Głos Pana”, a duchowni zapraszają go na rekolekcje organizowane w całym kraju. Podczas spotkań z Zielińskim często dzieją się rzeczy, które można określić jako „cuda”. Ich uczestnicy wracają do Kościoła po latach obojętności religijnej, a w trakcie modlitw chorzy doświadczają uzdrowienia. – Przed tygodniem modliliśmy się z młodymi w Niepołomicach. Nikt z nas nie prosił o uzdrowienie, a jednak Bóg zaczął uzdrawiać chorych podczas modlitwy oddania życia Jezusowi. Świadectwo tego dało już dziesięć osób. Kiedy otworzymy swoje serca i powiemy Jezusowi: „Bądź moim Panem”, dzieją się cuda – mówił w grudniu Zieliński cytowany przez „Gościa Niedzielnego”.

Fałszywy charyzmatyk?

26-latek jest określany jako ewangelizator i charyzmatyk, a jego popularność wciąż rośnie. Na jego profilu nie brakuje świadectw osób, które piszą o tym, jak zmieniło się ich życie po spotkaniu Zielińskiego. W komentarzach przytaczają historie uzdrowienia fizycznego i duchownego. Skierniewiczanin wzbudza zainteresowanie, ponieważ dla wielu ludzi Kościoła ewangelizacja cz prowadzenie modlitw nieodłącznie kojarzą się z osobami duchownymi, a świecki wydaje się być pewnego rodzaju fenomenem. Nie brakuje także krytyków „charyzmatyka”. W sieci pojawią się opinie, że Zieliński nie uznaje Matki Bożej lub wprost sympatyzuje z protestantyzmem.

Portal zwiedzeni.pl opublikował ostatnio film, który miał wypunktować „grzeszność” Zielińskiego. Podnoszono w nim m.in. inspirację „demonicznym nurtem Toronto Blessing” czy właśnie protestantyzację Kościoła. Przed kamerami wypowiadają się zarówno świeccy jak i duchowni. Pojawiają się także świadectwa osób, które należały do prowadzonej przez Zielińskiego wspólnoty. Całość nagrania zamieszczono na , a poniżej znajduje się jego zwiastun.

Część duchownych go broni

Okazuje się, że film wywołał podział wśród katolików. Część z nich przytakuje argumentom przytoczonym w materiale. Inni wprost się z nimi nie zgadzają. Portal deon.pl opublikował list, pod którym podpisało się ponad 130 osób związanych z Kościołem. Są wśród nich księża, teologowie, wykładowcy, liderzy wspólnoty czy dziennikarze. „Chcemy wyrazić nasze najgłębsze ubolewanie i smutek z powodu zamieszczonego ostatnio w sieci materiału filmowego, który w niezrozumiały i nieznany dla chrześcijaństwa sposób oczernia naszego brata Wspólnoty katolickiej, Marcina Zielińskiego” – czytamy w komunikacie.

facebook

Pod oświadczeniem podpisali się m.in. O. Adam Szustak, O. Tomasz Nowak, ks. prof.dr hab. Mariusz Rosik i Piotr Żyłka, redaktor naczelny Deon.pl. Szustak opublikował na YouTube nagranie, w którym szerzej odnosi się do sprawy Zielińskiego. – Marcin Zieliński jest katolikiem, czcicielem Najświętszej Maryi Panny, uczniem Pana Jezusa, będącym w nieustannym duchowym kierownictwie, spowiadającym się i przyjmującym sakramenty – powiedział dominikanin. Duchowny zaprzeczył, jakoby 26-latek miał być „zwodzicielem” czy „fałszywym charyzmatykiem”.

Czytaj też:
Szapołowska: Mam w nosie „Kler”. Nie wylewajcie pomyj na księży

Źródło: Gość Niedzielny, Deon.pl