Chwile grozy na cmentarzu w Łęcznej. Małżeństwo wpadło do grobu i uszkodziło trumnę

Chwile grozy na cmentarzu w Łęcznej. Małżeństwo wpadło do grobu i uszkodziło trumnę

Cmentarz, zdj. ilustracyjne
Cmentarz, zdj. ilustracyjne Źródło:Fotolia / Grzegorz Polak
Błąd popełniony przez grabarza mógł tragicznie skończyć się dla pewnego małżeństwa. Para wpadła do niezabezpieczonego grobu, uszkadzając przy okazji leżącą tam trumnę.

Jak podaje „Dziennik Wschodni” do zdarzenia doszło na cmentarzu w Łęcznej. We wtorek grabarz przygotowywał grób do zaplanowanego na środę pogrzebu. Rozkopał fragment alejki i odsłonił grób, nie zabezpieczając go przy tym w odpowiedni sposób. Kilka godzin później doszło tam do wypadku.

Uszkodzili trumnę

Małżeństwo 37-latków szło wieczorem nieoświetloną alejką, przy której znajdował się wspomniany grób. Para nie zauważyła, że jest on niezabezpieczony i wpadła do środka. Przy okazji uszkodziła znajdującą się na dnie trumnę, w której mieściły się szczątki pochowanej przed laty osoby. Mężczyzna i kobieta wprawdzie nie odnieśli poważnych obrażeń, ale zdarzenie z pewnością było dla nich traumatycznym przeżyciem.

Wspomniany grabarz został już ukarany mandatem od straży miejskiej. Niewykluczone, że czekają go jednak znacznie surowsze konsekwencje. ustalają okoliczności zdarzenia, a dochodzenie ma odpowiedzieć na pytanie, czy grabarz naraził odwiedzających cmentarz na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za taki czyn grożą mu nawet 3 lata więzienia.

Czytaj też:
Tragedia na pogrzebie. Zabiła go trumna z ciałem matki

Źródło: Dziennik Wschodni