O tym zdarzeniu jako pierwszy poinformował portal hej.mielec.pl, który dotarł także do nagrania z wypadku. W wigilię na ulicy Sienkiewicza w Mielcu doszło do potrącenia kobiety. Rowerzystka najpierw jadąc od ulicy Drzewieckiego wjechała na chodnik, a później bez zatrzymywania się planowała przejechać przez przejście dla pieszych. Wówczas uderzył w nią rozpędzony samochód. Siła zderzenia była tak duża, że rowerzystkę wyrzuciło do góry.
Trafiła do szpitala
W rozmowie z TVN24 Ewelina Wrona z zespołu prasowego podkarpackiej policji przekazała, że „kobieta została potrącona przez kierującą citroenem inną kobietę”. – Rowerzystka trafiła do szpitala. Z informacji jakie mi przekazano, jej stan nie zagrażał życiu – dodała. Dochodzenie wyjaśni, z jaką prędkością poruszał się samochód.
Wiadomo jednak, że rowerzystka złamała przepisy. Przed przejściem dla pieszych powinna zatrzymać się, zejść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę. Na materiale filmowym widać, że tak nie zrobiła.
Czytaj też:
Chłopiec zmarł po obrzezaniu. Matka zleciła zabieg z szacunku dla muzułmanów