Nicki Bille Nielsen został postrzelony w swoim mieszkaniu w Kopenhadze. Policja podawała początkowo, że wezwana została do „brutalnej imprezy”, podczas której jedna osoba została ranna. Wiadomo, że napastnikami byli goście piłkarza.
Prokuratura podała, że w sprawie policja zatrzymała już dwie osoby – 30-latka i 23-letnią kobietę, których oskarżono o próbę zabójstwa. Poszukiwana jest trzecia osoba, która zdołała uciec.
Nielsen został postrzelony w prawe ramię. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Nielsen klub z Poznania opuścił w zimowym okienku transferowym. Fani Kolejorza za pewnością nie będą tęsknić za tym zawodnikiem. 30-letni Duńczyk w trakcie swojego pobytu w Polsce zdobył zaledwie cztery gole w lidze, dwa w Pucharze Polski i dwa w eliminacjach do europejskich pucharów. Od grającego na pozycji napastnika Nielsena z pewnością oczekiwano znacznie więcej. Zwłaszcza, że jego transfer kosztował Lecha poważną sumę 400 tys. złotych.
Czytaj też:
Lech Wałęsa udzielił wywiadu rosyjskiemu Sputnikowi. „Bliżej nam do Moskwy niż do Nowego Jorku”Czytaj też:
Uczą się mowy w niewoli. Te ptaki mówią ludzkim głosem nie tylko w Wigilię