W czwartek z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego o godz. 17 w Bazylice Mariackiej w Krakowie odprawiono mszę świętą. Uczestniczyli w niej weterani, a także m.in. członkowie Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego, poczty sztandarowe oraz politycy. Kontrowersyjne słowa wypowiedział abp Jędraszewski. – Czerwona zaraza już po naszej ziemi na szczęście nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować dusze, nasze serca i nasze umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha. Nie czerwona, ale tęczowa – powiedział arcybiskup Marek Jędraszewski. – Dzisiaj szczyt tolerancji jest najwyższą nietolerancją – dodał.
Na tę wypowiedź zareagował Dominik Jaśkowiec, krakowski radny Platformy Obywatelskiej. Zapowiedział, że złoży wniosek o wykreślenie abp Jędraszewskiego z kapituły Cracoviae Merenti. To specjalna nagroda, którą Rada Miasta przyznaje osobom, organizacjom i instytucjom szczególnie zasłużonym dla Krakowa. Do grona lokalnych polityków potępiających arcybiskupa dołączył też szef małopolskiej Platformy Obywatelskiej Aleksander Miszalski. Na arenie krajowej jak dotąd zdecydowany sprzeciw wyrazili Robert Biedroń i Michał Boni. Prezydent Andrzej Duda bronił Jędraszewskiego, zapewniając, iż „ma on ogromny szacunek dla człowieka”.
twitterCzytaj też:
Biedroń pisze list do papieża. „W Jędraszewskiego wcielił się diabeł”Czytaj też:
Prezydent Duda o LGBT+, Białymstoku, abp Jędraszewskim i związkach partnerskichCzytaj też:
Michał Boni: Abp Jędraszewski to nie tylko cymbał – to samo ZŁO