Z informacji TVN24 wynika, że w czwartek 14 listopada około godziny 10 w Koninie w województwie wielkopolskim funkcjonariusze policji chcieli wylegitymować trzech młodych mężczyzn. Po chwili jeden z nich zaczął uciekać, a policjant ruszył za nim w pościg. – Mężczyzna pomimo okrzyków stój policja nie reagował i dalej uciekał. Doszło niestety do sytuacji, że policjant musiał użyć broni – przekazał podkom. Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji. Postrzelony mężczyzna, pomimo reanimacji prowadzonej przez dwóch policjantów, zmarł.
Postrzelony mężczyzna miał 21 lat, a jego kompani po 15. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji dodał, że obecnie trwają oględziny, na miejscu pojawił się prokurator. – Przy mężczyźnie policjanci znaleźli nożyczki i woreczek foliowy z białym proszkiem – stwierdził policjant. – Jest to na pewno przykra i traumatyczna sytuacja zarówno dla policjanta jak i dla rodziny postrzelonego mężczyzny – przyznał Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji.
Czytaj też:
Korwin-Mikke zasnął w Sejmie? „Ja nie spałem, ja myślałem”