Matka Stefana W. ujawnia przebieg rozmowy z synem. „Czy ja naprawdę kogoś zamordowałem?”

Matka Stefana W. ujawnia przebieg rozmowy z synem. „Czy ja naprawdę kogoś zamordowałem?”

Stefan W. prowadzony do aresztu
Stefan W. prowadzony do aresztu Źródło:X / @PomorskaPolicja
Po prawie roku od tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, matka Stefana W. udzieliła pierwszego wywiadu telewizyjnego. W rozmowie z „Faktami" TVN przytoczyła m.in. jedną z rozmów, które odbyła z synem.

W poniedziałek 14 stycznia zmarł prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Dzień wcześniej polityk został śmiertelnie raniony nożem przez Stefana W. Matka mężczyzny udzieliła pierwszego wywiadu telewizyjnego. Pani Jolanta nie chciała pokazać twarzy.

– Ja jako matka tak uważam, że niestety mój syn jest chorym człowiekiem, więc absolutnie nie był to mord polityczny. Nie był – wyznała kobieta w rozmowie z dziennikarzami „Faktów” TVN. Matka Stefana W. podkreśla, że o niepokojącym zachowaniu syna informowała funkcjonariuszy policji. – Powiedział, że coś takiego spektakularnego zrobi, tak, ale co? Nie określił tego. Na tyle mnie to zaniepokoiło, że postanowiłam jednak to jakoś ujawnić – opisała. Pani Jolanta powiadomiła znajomego policjanta o słowach syna, który zaalarmował Służbę Więzienną. – Ja myślałam o tym, że on będzie śledzony, po prostu, co robi, że ktoś będzie za nim chodził – opisała matka Stefana W.

Jak podaje TVN24, Stefan W. w trakcie śledztwa nigdy nie przyznał się do zabójstwa. Matka mężczyzny w wywiadzie dla TVN opisała jedną z rozmów z synem. – Mnie się zapytał, mnie jedynej, której ufał najbardziej. Zapytał się: „Czy to prawda? Mamo, czy ja naprawdę kogoś zamordowałem?" Powiedziałam: „Tak, Stefan". „A kogo mamo?" - i mu powiedziałam kogo. Wtedy on strasznie się rozpłakał – opowiedziała kobieta.

Czytaj też:
Zabójca Pawła Adamowicza nie trafi do więzienia? Są nowe informacje w sprawie Stefana W.

Źródło: Fakty TVN, fakty.tvn24.pl