Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili w ubiegłym tygodniu akcję na terenie województwa mazowieckiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego oraz opolskiego. Mundurowi mieli za zadanie sprawdzić, czy handlujący środkami pirotechnicznymi przechowują oraz transportują takie materiały w prawidłowy sposób. Przeszukano hurtownie, magazyny i sklepy, w stosunku do których zachodziło podejrzenie prowadzenia działalności niezgodnej z prawem.
Petardy i pornografia dziecięca
Podczas akcji policjanci znaleźli i zabezpieczyli ponad 13 tys. szt. petard i samodziałowych zestawów pirotechnicznych. Wśród przejętych materiałów pirotechnicznych znajdowały się wyroby z usuniętymi oznaczeniami wskazującymi ich klasę oraz takie, na których posiadanie wymagana jest koncesja MSWiA lub pozwolenie wojewody. Dodatkowo, w jednym ze sklepów w województwie zachodniopomorskim policjanci odkryli czarny proch, a w woj. mazowieckim i wielkopolskim zabezpieczono dwie jednostki broni oraz amunicję.
W trakcie działań funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, którym przedstawiono zarzuty. Policjanci CBŚP wsparci przez funkcjonariuszy z Prudnika oprócz nielegalnych środków pirotechnicznych znaleźli treści pornograficzne z udziałem nieletnich. Nagrania znajdowały się na nośnikach elektronicznych oraz sprzęcie komputerowym. Wszystkie te urządzenia zostały zabezpieczone jako materiał dowodowy w sprawie oraz do dalszej analizy. Ich właściciel usłyszał zarzut posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej, a następnie został tymczasowo aresztowany przez sąd na okres trzech miesięcy.
Pirotechnika zabezpieczona u pozostałych sześciu osób zostanie poddana analizie przez biegłego. Jeśli stwierdzi on, że są to improwizowane urządzenia wybuchowe, wówczas zostanie podjęta decyzja o ewentualnym przedstawieniu kolejnych zarzutów.
Czytaj też:
Atak na działaczy rozdających posiłki bezdomnym. Policja na tropie trzeciego napastnika
Funkcjonariusze z CBŚP zabezpieczyli nielegalne materiały pirotechniczne