W ubiegły czwartek grupa 50 kobiet, związanych z mediami, została z okazji Dnia Kobiet zaproszona do Pałacu Prezydenckiego. Maria Kaczyńska podpisała petycję do parlamentu o zaniechanie zmian konstytucyjnych zapisów dotyczących ochrony życia poczętego. Z inicjatywą apelu wystąpiła podczas spotkania dziennikarka Monika Olejnik.
"Jestem zbulwersowany tym, że do Pałacu Prezydenckiego są zaproszeni dziennikarze, którzy są przeciwko pozytywnym zmianom w Polsce, którzy cynicznie się zachowują, was atakują. To, co dzisiaj się stało, to był skandal i nie nazywajmy tego inaczej, nie nazywajmy nigdy, że szambo jest perfumerią" - powiedział o. Rydzyk, który telefonicznie połączył się z zagranicy ze studiem Radia Maryja, w którym gościł marszałek sejmu Marek Jurek (PiS).
Marek Jurek zaznaczył, że jest mu "bardzo przykro" z powodu wypowiedzi o. Rydzyka na temat Marii Kaczyńskiej. Jak dodał, jest mu przykro "również z powodu kwestionowania przez znanych dziennikarzy tego, że w konstytucji mogłoby się znaleźć uznanie tego, że dziecko ma godność ludzką i prawa człowieka również przed urodzeniem".
Zdaniem szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysława Gosiewskiego, o. Rydzyk powinien przeprosić prezydentową. "Powinno paść słowo przepraszam" - mówił Gosiewski. Zastrzegł jednocześnie, że słowa dyrektora Radia Maryja traktuje "jako wypowiedź emocjonalną i z pewnością wypowiedzianą bez złej woli" oraz że ma dla Radia Maryja "wielki szacunek". Mimo to - jak podkreślił - naruszone zostało dobre imię Marii Kaczyńskiej i słowo "przepraszam" z ust Rydzyka powinno paść.
Podobnego zdania jest sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński.
Również wiceszef klubu SLD Ryszard Kalisz uważa, że prezydentowej należą się przeprosiny - i to nie tylko od o. Rydzyka, ale i od marszałka Sejmu. "Siedział tam i nie reagował, jak o. Tadeusz Rydzyk obrażał polskiego prezydenta, jego małżonkę, siedzibę prezydenta, grono polskich dziennikarek, kobiet polskich. Marek Jurek siedział i nic" - zwrócił uwagę Kalisz.
Z kolei w ocenie wicepremiera Romana Giertycha, ubiegłotygodniowa wypowiedź dyrektora Radia Maryja nie dotyczyła bezpośrednio prezydentowej i dlatego - jak ocenił - nie ma powodów, aby o. Rydzyk kogokolwiek przepraszał za swoją wypowiedź.
"Mamy do czynienia z wypowiedzią ekspresyjną, która nie dotyczy osób, tyko pokazuje zdanie, pogląd przemawiającego (...) Nie rozumiem tych głosów, które traktują tę sprawę personalnie. Nie dotyczyła pani prezydentowej, ani jakiejkolwiek innej osoby" - mówił Giertych. Ocenił jednocześnie, że wypowiedź Kaczyńskiej "niedobrze służyła Polsce".
Premier Jarosław Kaczyński mówił natomiast we wtorek, że jego bratowa została wprowadzona w błąd przy okazji podpisywania apelu o niezmienianie konstytucji.pap, em, ab