Czytelnicy „Wyborczej” donosili o ściąganiu należności z tytułu abonamentu radiowo-telewizyjnego. Dotyczyło to także osób, które telewizor wyrejestrowały, lub wcale takiego nie posiadały. Do niektórych przychodziły wezwania do zapłaty nawet 1,8 tys. złotych. Od stycznia do kwietnia tego roku Poczta Polska miała skierować do urzędów skarbowych blisko 35 tys. tytułów wykonawczych. Jak pisze „Wyborcza”, w ubiegłym roku były to z kolei 122 tys. wezwań.
Za ściągalność abonamentu radiowo-telewizyjnego odpowiedzialna jest Poczta Polska. To właśnie tę instytucję wspomniał więc w swoim tweecie Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. „Kwestia ściągalności abonamentu RTV to smutna spuścizna rządów. To kolejna kwestia do gruntownego przemodelowania po naszych poprzednikach. Obecnie – biorąc pod uwagę wyjątkowe okoliczności – poprosiłem Pocztę Polską o wstrzymanie działań w tym zakresie" – napisał na Twitterze Sasin.
Zwolnienia od opłat abonamentowych
Osobami uprawnionymi do zwolnienia od opłat abonamentowych są m.in.:
- osoby, które ukończyły 75 rok życia,
- osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej,
- kombatanci będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi,
- osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50% przeciętnego wynagrodzenia.
Pełna lista zwolnionych osób znajduje się w tabeli (początek na str. 7) w Informacji o abonamencie RTV.
Osoby uprawnione do zwolnienia od opłat abonamentowych, by uzyskać to zwolnienie zobowiązane są do przedstawienia w urzędzie pocztowym dokumentów potwierdzających uprawnienie do zwolnienia oraz oświadczenie.
Zwolnienie od opłat abonamentowych przysługuje od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dopełniono formalności w urzędzie pocztowym.
Czytaj też:
Ile kosztuje telewizja publiczna? Tylko budżet TVP Info pochłonął ponad 570 milionów złCzytaj też:
PiS zlikwiduje abonament RTV? TVP ma być finansowane bezpośrednio z budżetu państwa