Łukasz Szumowski o sytuacji na Śląsku: Wysokie wyniki będą jeszcze przez 10 dni

Łukasz Szumowski o sytuacji na Śląsku: Wysokie wyniki będą jeszcze przez 10 dni

Łukasz Szumowski
Łukasz Szumowski Źródło: Newspix.pl / Marek Hanyżewski
Minister zdrowia już od kilku dni podkreśla, że epidemia koronawirusa wciąż trwa. Powtórzył te słowa także na antenie TOK FM, gdzie mówił o sytuacji na Śląsku, ogniskach zachorowań i przebiegu epidemii.

Prowadzący rozmowę Piotr Kraśko zapytał Łukasza Szumowskiego o wypłaszczanie krzywej przypominając, że pod koniec maja odnotowywano niemal 300 zakażeń, a obecnie to prawie 600. – Jeżeli popatrzymy na województwa, które miały w ostatnich trzech dniach maksymalnie 30 nowych zakażeń, to mamy dziewięć województw. Jeżeli do tego dołożymy województwa, które miały do 50 nowych zakażeń w ciągu trzech dni, to właściwie mamy większość województw, oprócz śląskiego i łódzkiego. To pokazuje, że transmisja pozioma, czyli ta, której się najbardziej obawiamy de facto jest już bardzo niewielka – zauważył minister zdrowia.

Testy na Śląsku

Po raz kolejny podkreślił, że obecnie wykonywane są badania przesiewowe, co jest rzadką sytuacją w porównaniu z innymi krajami. – Wymazujemy już ponad 50 tysięcy u osób bezobjawowych – u górników. W związku z tym (...) w kopalniach mamy bardzo wysokie wyniki – stwierdził szef resortu. – Te wyniki (wysokie – red.) pewnie jeszcze będą przez dziesięć dni, ponieważ wymazujemy w tym czasie wszystkie pozostałe już kopalnie, które w tej chwili zawiesiły działalność i tam, gdzie jest ryzyko, że jest ten wirus, tam będziemy wymazywali, choćby przez najbliższe trzy dni 17,5 tysiąca osób – dodał zaznaczając, że obecny wzrost zachorowań obserwuje się z jednego ogniska.

Na uwagę dziennikarza, że epidemia występuje w ogniskach, Szumowski podkreślił, że jest wręcz przeciwnie. Jego zdaniem epidemia rozwijająca się w transmisji poziomej ma wzrost wykładniczy, przez co dochodzi do sytuacji takich, jak chociażby w krajach Europy zachodniej, gdzie w krótkim czasie odnotowywano nawet 100 tys. zakażeń. – W momencie, kiedy epidemia jest w ognisku, to po jego opanowaniu ten wirus nie rozprzestrzenia się na populację danego regionu. Opanowanie polega na tym, że testuje się wszystkich z tego ogniska i izoluje chorych – podkreślił rozmówca TOK FM.

Czytaj też:
Gowin: W II turze będzie rywalizacja na zasadzie Duda kontra reszta świata
=