Funkcjonariusze z I Komisariatu Policji w Częstochowie zatrzymali 67-letniego mieszkańca miasta, który wynajmował mieszkanie 45-letniej kobiecie. W ubiegły wtorek, 9 czerwca br., mężczyzna przyszedł do wynajmowanego przez nią lokalu celem rozliczenia opłat. Gdy dowiedział się, że wynajmująca nie ma pieniędzy, zgwałcił ją. Sprawa wyszła na jaw, gdy partner 45-latki wrócił z pracy do domu. W chwili zajścia nie było go w mieszkaniu. Para zgłosiła sprawę na policję.
67-letni częstochowianin został zatrzymany. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że w trakcie składania zeznań mężczyzna stwierdził, że nie widzi w swoim zachowaniu niczego złego. Za doprowadzenie w drodze przemocy do stosunku płciowego grozi mu kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
Czytaj też:
„Patrz, co ona, kur**, zrobiła”. Agresywni opiekunowie mieli wyzywać i bić dziecko w twarz