„W radiu wszyscy załamani, kilku polityków obiecywało im pełną niezależność, czują się oszukani. Już jacyś spadochroniarze wchodzą ponoć na Myśliwiecką. Fatalna sytuacja. Można się było spodziewać, że tak się skończy – swoich kontrolnych instynktów medialnych władza już nie zmieni. Tylko cholernie ludzi, dla których radio jest całym życiem, żal” – pisał o odwołaniu Strzyczkowskiego Marcin Makowski.
„Kuba Strzyczkowski odwołany... nie lepiej zamknąć to radio niż brnąc w farsę? Naprawdę każdy kolejny dyrektor był aż tak niedobry?” – pytał inny użytkownik Twittera. „To tyle w temacie »ratujmy resztki reputacji Trójki«. Nie ma już takiego radia. Do szczętu zniszczyły je pisowskie pachołki” – dodawał inny.
@makowski_m:
@nagleociemnialy:
@AlKaJaCi:
@aldehyd10:
@Darth_is_Vader:
@krullwroc:
@IzaSmazka:
@Ashmodeus3:
@magda_razem:
@ryszcuk:
@jack_sandokan:
@PSzubartowicz:
@JablonskiDoktor:
@wybranowski:
@TheodoreBoone4:
Strzyczkowski pozwolił przeczekać najgorsze, więc może odejść?
Kuba Strzyczkowski nie jest już dyrektorem Trzeciego Programu Polskiego Radia. Nie powiodła się jego misja ratowania wizerunku rozgłośni, podjęta 25 maja 2020 roku. Wieloletni dziennikarz Trójki zabrał się za karkołomne zadanie ratowania dobrego imienia stacji po aferze z cenzurowaniem Trójkowej Listy Przebojów przez poprzednie władze. W planach miał m.in. przywrócenie dziennikarzy, którzy w ramach protestu odeszli z Trójki. Zamierzał też starać się o przeprosiny zarządu dla oskarżanego oo nieuczciwość Marka Niedźwieckiego. Podczas krótkiego okresu przewodzenia Trójce Strzyczkowski nie bał się otwarcie krytykować decydentów z politycznego nadania, którzy blokowali jego próby normalizacji stosunków w rozgłośni.
Afera z piosenką Kazika
Radiowa Trójka unieważniła 1998. notowanie notowanie listy przebojów, które jak pierwotnie ogłoszono, wygrała piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”. Utwór ten odnosi się do wizyty Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym cmentarzu na Powązkach. „W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia” – poinformował dziennikarz Marek Niedźwiecki.
Sprzeciw wobec działań dyrekcji rozgłośni zgłosili nie tylko dziennikarze. „Trudno bez emocji patrzeć na kolejny przykład demolowania kultury” – napisał w mediach społecznościowych Dawid Podsiadło. „Jeżeli na dzisiejszej antenie PR3, polityka jest ważniejsza niż muzyka, jeżeli piosenka powoduje powrót najgorszych komunistycznych praktyk, które znam tylko z książek i opowieści, to myślę że moje utwory też nie powinny być grane na tej antenie dopóki twórcza wolność słowa nie wróci na fale Trójki” – dodał. Krytyczne opinie na temat „cenzurowania” listy przebojów opublikowali również m.in. Katarzyna Nosowska, Anita Lipnicka, Borys Szyc, Zbigniew Preisner czy Karolina Korwin Piotrowska.
Oświadczenie dyrektora Programu 3 Polskiego Radia
„Podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy. W związku z tym Redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu tego głosowania. Wyrażamy ubolewanie i przepraszamy wszystkich słuchaczy za zaistniałą sytuację. Na kolejne głosowanie Listy Przebojów Trójki zapraszamy 22 maja o stałej porze” – poinformował w oświadczeniu Tomasz Kowalczewski, dyrektor Programu 3 Polskiego Radia.
Czytaj też:
Radio Nowy Świat zmaga się z pierwszym kryzysem wizerunkowym. Prezes Jedliński dolał oliwy do ogniaCzytaj też:
Maciej Orłoś: „Radio Nowy Świat to fenomen. Dostałem zastrzyk adrenaliny”