Początkowo pod listem podpisało się 27 duchownych. Redakcja informowała jednak o możliwości poszerzenia listy, gdyby kolejni księża czy zakonnicy chcieli poprzeć inicjatywę. Wszystko wskazuje na to, że takie chęci wyrażono, ponieważ obecna lista sygnatariuszy liczy już ponad 50 nazwisk.
5 x NIE / 5 x TAK. Apel zwykłych księży
„Jesteśmy na progu nowego czasu! Piszemy ten list jako księża na co dzień pracujący wśród zwykłych ludzi, starszych i dzieci, studentów, naukowców, twórców, lekarzy, chorych… Nie tworzymy żadnej formalnej struktury. Chcemy wyrazić nasze stanowisko w kilku sprawach, które budzą gniew i bunt Was, protestujących” – zaczynają swój list duchowni.
„My też mówimy NIE wobec nadużyć polityków i grzechów Kościoła – naszych grzechów” – dodają.
Księża wymieniają także, co należy zrobić, by naprawić zaistniałą sytuację:
- skończyć z używaniem religii do celów politycznych i porzucić przekonanie, że rozstrzygnięcia prawne mogą przynieść trwałą zmianę wrażliwości sumień, czego my pragniemy, głosząc Ewangelię,
- przeciwstawić się radykalnie nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn,
- zaprzestać wspierania sił szowinistycznych i ksenofobicznych zaprzeczających uniwersalizmowi chrześcijaństwa,
- nie dopuszczać do dyskryminowania kogokolwiek z powodu orientacji czy rasy, co ostatnio pojawiało się w wypowiedziach przedstawicieli Kościoła,
- zatrzymać dewastację naszej planety, dopóki jest jeszcze szansa na ocalenie jej dla następnych pokoleń.
„Mówimy TAK dla ważnych wyzwań naszego czasu, takich jak:
- solidarna opieka nad słabszymi, niepełnosprawnymi, samotnymi – szczególnie ważna w czasie pandemii,
- szczera i realna otwartość na myślących inaczej i dialog z nimi, w miejsce często spotykanej postawy oskarżeń wrogów Kościoła i mentalności oblężonej twierdzy,
- obrona zagrożonych prześladowaniami – szczególnie uchodźców i emigrantów,
- jednoznaczne rozliczenie się z trudną przeszłością duchownych, którzy skrzywdzili powierzone im dzieci i młodzież,
- tworzenie przestrzeni zaufania i nadziei dla zagubionych i poszukujących, co istotne w czasach niepewności i przełomów”.
„Chcemy wspólnie tworzyć nową jakość życia społecznego”
„Polska rewolucja solidarności, kilka dekad temu, miała swoją kulminację nie na ulicach płynących krwią, ale przy stole dialogu. Właśnie siła dialogu, a nie brutalna walka zdecydowała o najważniejszych przemianach społecznych Europy w minionym stuleciu. Teraz też chcemy wspólnie tworzyć nową jakość życia społecznego bez przemocy i agresji. Zapraszamy do dialogu i osobistej, otwartej rozmowy. W trudnych czasach kryzysu możemy razem odbudować naszą wspólnotę” – kończą list duchowni.
Pod apelem podpisali się m.in. ks. Adam Boniecki, ks. Jan Czekalski, ks. Andrzej Luter, o. Wacław Oszajca, czy o. Adam Szustak.
facebookCzytaj też:
Episkopat zabiera głos ws. protestów. Abp Gądecki: Przypominam, to nie Kościół stanowi prawa w ojczyźnie