Sąd wydał wyrok ws. pochówku producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka

Sąd wydał wyrok ws. pochówku producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka

Piotr Woźniak-Starak i Agnieszka Woźniak-Starak
Piotr Woźniak-Starak i Agnieszka Woźniak-StarakŹródło:Newspix.pl / ALEKSANDER MAJDANSKI
W ocenie Sądu Rejonowego w Giżycku wujek Piotra Woźniaka-Staraka – Mirosław S. – dokonał nielegalnego pochówku szczątków na prywatnej posesji. Jednocześnie sąd odstąpił od wymierzenia kary m.in. z uwagi na fakt, iż grób znanego producenta filmowego nie stanowi zagrożenia dla środowiska.

Komenda Powiatowa Policji w Giżycku w lutym 2020 r. skierowała do Sądu Rejonowego w Giżycku wniosek o ukaranie Mirosława S. – brata matki zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka, któremu zarzucono, że dokonał pochówku spopielonych szczątków producenta filmowego w murowanym grobie na prywatnej posesji, a więc poza obrębem cmentarza. Wcześniej wniosek ws. pochówku złożył także wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz.

W trakcie pierwszej rozprawy, która odbyła się 4 sierpnia 2020 r. Mirosław S. nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu wykroczenia i złożył obszerne wyjaśnienia. Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe i m.in. przesłuchał w charakterze świadka inspektora nadzoru budowlanego oraz biegłego z zakresu budownictwa, który sporządzał opinię w tej sprawie.

Sąd odstąpił od wymierzenia kary

W środę 24 marca 2021 r. Sąd Rejonowy w Giżycku uznał Mirosława S. za winnego popełnienia zarzucanego mu wykroczenia, ale odstąpił od wymierzenia obwinionemu kary. W uzasadnieniu sędziowie podkreślili, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zwłoki czy spopielone szczątki ludzkie mogą być pochowane przez: zatopienie w morzu, złożenie w grobach ziemnych, w grobach murowanych lub katakumbach, które znajdują się na cmentarzach.

Sąd zaznaczył, że miejsce pochowania Piotra Woźniaka-Staraka nie jest cmentarzem, a obiekt wybudowany na Fuledzie nie jest katakumbą, dlatego nie wolno było złożyć tam szczątków ludzkich. - Mamy zatem do czynienia z naruszeniem przepisów ustawy i popełnieniem wykroczenia z art. 18 ust.1 cytowanej ustawy. Z uwagi jednak na fakt, że wybudowany obiekt nie narusza innych przepisów, jak również jest on neutralny dla środowiska, sąd odstąpił od wymierzenia obwinionemu kary, a obciążył go jedynie kosztami postępowania - przekazał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

Czytaj też:
Mateusz Klich jednak nie ma koronawirusa? Zamieszanie wokół reprezentanta Polski

Źródło: Sąd Okręgowy w Olsztynie