Kempa oburzona pytaniem o katastrofę smoleńską. „To bezczelne i infantylne”

Kempa oburzona pytaniem o katastrofę smoleńską. „To bezczelne i infantylne”

Beata Kempa
Beata Kempa Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Czy wyobraża sobie pan, że my w tym momencie pójdziemy sami na miejsce katastrofy? To infantylne i bezczelne pytanie – stwierdziła Beata Kempa na antenie Radia Zet komentując doniesienia o zachowaniu części polityków po katastrofie smoleńskiej.

W programie „7. Dzień Tygodnia” na antenie Radia Zet poruszono m.in. kwestię katastrofy smoleńskiej oraz emisji w TVP filmu „Stan zagrożenia” autorstwa Ewy Stankiewicz. Po premierze produkcji wybuchła dyskusja wokół zdjęć Ewy Kopacz z rosyjskiego prosektorium. Prowadzący audycję pytał, dlaczego tuż po katastrofie smoleńskiej na miejscu tragicznych wydarzeń nie pojawili się inni politycy, którzy mieli udać się na obiad do restauracji.

– Proszę sobie wyobrazić: znajdujecie się w szczerym lesie w Katyniu, w nastroju absolutnej żałoby. Prezydent nie przybywa, bo stała się rzecz okropna. Tam był straszny szum informacyjny. Czy wyobraża sobie pan, że my w tym momencie pójdziemy sami na miejsce katastrofy? To infantylne i bezczelne pytanie – stwierdziła Beata Kempa.

Kempa: Można być mądralą po wielu latach

Europosłanka stwierdziła, że jedyne, co wówczas mogli zrobić politycy yo opanować swój żal i niesamowite emocje. – Ktoś rozpoczął modlitwę i wtedy zaczęliśmy się zastanawiać się co dalej. My byliśmy wywiezieni w to miejsce. Można być mądralą po wielu latach, ale jeżeli się postawimy w sytuacji, w której byliśmy, nie byłby pan dopuszczony nigdzie i w żadną stronę by pan nie pojechał jak w tę, w którą, by pana wywoziły służby – wyjaśniła.

Beata Kempa dodała, że „miała wówczas zapaść decyzja, że zawiozą nas w miejsce, gdzie będziemy mogli spokojnie odczekać na przyjazd pociągu do Polski”. – Ta sytuacja była bardziej złożona i w tym momencie ustawianie nas w roli służb, które miały badać katastrofę smoleńską, biec nie wiadomo dokąd z tego miejsca, w którym się znaleźliśmy, jest bezczelne i wpisujące się w narrację Rosjan – podsumowała.

Czytaj też:
Kempa o „lewackim pociągu”, Lempart o „walce o prawa”. Kłótnia w PE o polskie prawo aborcyjne

Źródło: Radio Zet