Tak Polacy giną na drogach. „Auto przeleciało kilkadziesiąt metrów. Dwulatka zmarła na miejscu”

Tak Polacy giną na drogach. „Auto przeleciało kilkadziesiąt metrów. Dwulatka zmarła na miejscu”

Wypadek samochodowy
Wypadek samochodowy Źródło: Pixabay
Trzeźwy kierowca, prosta droga, dobra pogoda, ostatnie dwa kilometry do domu. W takich warunkach najczęściej dochodzi do śmiertelnych wypadków na polskich drogach. Polacy masowo giną w samochodach przez brak czujności i złudną wiarę, że „im się uda”.

Długie weekendy to okresy wzmożonego ruchu na drogach, policyjnych kontroli i niestety tragicznych wypadków. Polska jest najgorszym krajem w Unii Europejskiej pod względem bezpieczeństwa na drogach. W statystykach dotyczących liczby zabitych na 100 wypadków, Polska zajmuje wstydliwe pierwsze miejsce. W całkowitej liczbie wypadków wyprzedzają nas kraje o zdecydowanie większej populacji i liczbie samochodów: Francja, Włochy, Niemcy. Przy czym różnica nie jest wcale duża. We Francji, która w 2019 była na pierwszym miejscu jeśli chodzi o liczbę wypadków samochodowych, zginęło 3237 osób, w Polsce – 2909.

Co sprawia, że polskie drogi są tak niebezpieczne? Kiedyś popularnym tłumaczeniem była słaba infrastruktura drogowa i zły stan techniczny starych samochodów. Dziś drogi i samochody są lepsze niż nawet 10-15 lat temu. Wzrosło też bezpieczeństwo. W 2011 zginęło na polskich drogach 4189 osób, w 2020 już „tylko” 2491. Chociaż sytuacja w Polsce się poprawia, to nadal zajmujemy niechlubne wysokie miejsce w rankingu najniebezpieczniejszych krajów pod względem wypadków śmiertelnych na drogach.

– Jeden z najbardziej tragicznych wypadków, jaki pamiętam, był na skrzyżowaniu Grzybowskiej i Żelaznej w Warszawie – mówi „Wprost” kom. Robert Opas z Komendy Głównej Policji. – Zderzyły się dwa samochody osobowe, a konkretnie to jeden z pojazdów uderzył w bok drugiego. W statystykach będzie to „nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu”. Jeden z kierowców jadąc bardzo szybko, wymusił pierwszeństwo, w drugim jechała m.in. dwuletnia dziewczynka. Byłem na miejscu, samochód z dzieckiem przeleciał kilkadziesiąt metrów. Dziewczynki, mimo prób reanimacji, nie udało się uratować. Później dowiedzieliśmy się, że w szpitalu zmarła jej matka – opowiada.
Artykuł został opublikowany w 18/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.