Demonstrował w „spontanicznym, nielegalnym i niezarejestrowanym zgromadzeniu”. Wynieśli go policjanci

Demonstrował w „spontanicznym, nielegalnym i niezarejestrowanym zgromadzeniu”. Wynieśli go policjanci

Zbigniew Komosa
Zbigniew Komosa Źródło:X-news
Zbigniew Komosa został zatrzymany przez policję za demonstrowanie na placu Zamkowym. Mężczyzna trzymał transparent „Nowy Polski Ład = Trybunał Stanu”. Komosa nie chciał dobrowolnie przejść do radiowozu, więc został tam przeniesiony.

– Interwencja została podjęta z uwagi na fakt, że pan brał udział w spontanicznym, nielegalnym i niezarejestrowanym zgromadzeniu. Natomiast zatrzymanie było tylko i wyłącznie dlatego, że mężczyzna odmówił podania danych – tłumaczy Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej .

Zbigniew Komosa o swoim proteście

Komosa demonstrował w towarzystwie znajomego i niezależnego reportera dokumentującego antyrządowe protesty. Jak opisuje, funkcjonariusze nie zwracali uwagi na mężczyzn, którzy pili alkohol trzy metry obok. – Pierwsze słowa, jakie usłyszałem, to: „chcemy ustalić, co tutaj państwo chcą wyrazić swoim protestem”. Uważam, że w państwie demokratycznym policji nie powinno to interesować na tyle, żeby wylegitymować z tego powodu obywatela – twierdzi Zbigniew Komosa.

Ze zdarzenia została sporządzona policyjna notatka do wniosku o ukaranie za odmowę podania danych.

Czytaj też:
Świątniki. 35-latek nagle zjechał na przeciwległy pas. Zginął pod kołami ciężarówki

Źródło: X-news