Co agent białoruskiego KGB robi na Forum Ekonomicznym w Karpaczu?

Co agent białoruskiego KGB robi na Forum Ekonomicznym w Karpaczu?

Jurij Woskriesienski
Jurij WoskriesienskiŹródło:Jurij Woskriesienski/Telegram
Wśród uczestników Forum Ekonomicznego w Karpaczu znalazł się etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienski. Co na to polskie służby?

Tadeusz Giczan, białoruski dziennikarz opozycyjny, który zasłynął m.in. dokładnym opisem działań reżimu Łukaszenki w ramach operacji Śluza, przekazał za pośrednictwem Twitttera zaskakujące doniesienia na temat Forum Ekonomicznego w Karpaczu. W wydarzeniu uczestniczą reprezentanci wielu państw. Jak się okazuje, Białoruś reprezentuje Jurij Woskriesienski.

Z informacji dziennikarza wynika, że jest on etatowym pracownikiem KGB, który „na co dzień zajmuje się pracą z więźniami politycznymi, polegającą na zmuszaniu ich, by przyznali się do winy”.

twitter

Woskriesienski potwierdził na swoim profilu w serwisie Telegram, że faktycznie pojawił się w Karpaczu. Po tym, jak organizatorzy Forum przyznali się do błędu w jego sprawie napisał, że jest to zabawna sytuacja. Zapewnił jednak, że jest członkiem stowarzyszenia Okrągły Stół Sił Demokratycznych i zależy mu na budowaniu mostów. Dodał, że ma wiedzę, iż wielu polityków jest zmęczonych konfrontacją z Białorusią (nie ujawnił, kogo ma na myśli).

Forum w Karpaczu. Co na to polskie służby?

Doniesień w sprawie Białorusina nie chcą komentować polskie władze. - Nie komentuję tego, dziękuję. Znam doniesienia medialne, ale nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia - powiedział Polsatowi Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Jurij Woskriesienski - kim jest?

Jurij Woskriesienski przez wiele lat miał być zaangażowany w działalność opozycyjną. W 2020 roku trafił do więzienia, z którego wyszedł po dwóch miesiącach. W trakcie pobytu za kratkami spotkał się z Alaksandrem Łukaszenką. Wielu ekspertów uważa jednak, że Woskriesienski nigdy nie był opozycjonistą, a jedynie go udawał.

Polonijny działacz Andrzej Poczobut publikował jego zdjęcia z prezydentem Białorusi i jednoznacznie oceniał, że Woskriesienski został zwolniony z więzienia, ponieważ w trakcie śledztwa zgodził się na współpracę z reżimowymi władzami. Miał się także pojawić w kilku propagandowych filmach produkowanych przez współpracowników Łukaszenki.

Czytaj też:
Forum Ekonomiczne w Karpaczu. KGHM Polska Miedź Firmą Roku 2020

Źródło: Polsat News / Gazeta.pl