Robert Lewandowski Człowiekiem Roku „Wprost”. Za nim naprawdę wspaniałe 365 dni

Robert Lewandowski Człowiekiem Roku „Wprost”. Za nim naprawdę wspaniałe 365 dni

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:Newspix.pl / CYFRASPORT
Rok 2021 był rokiem Roberta Lewandowskiego. Liczne tytuły zdobywane z klubem i aż 69 goli strzelonych przez te 365 dni sprawiły, że Polak był brany pod uwagę w najważniejszych plebiscytach tego roku – Złotej Piłce i FIFA The Best. Piłkarz został wyróżniony tytułem Człowieka Roku „Wprost” 2021.

Podsumowanie roku Roberta Lewandowskiego wypada zacząć od tego, co poszło mu najlepiej – czyli od goli, które w ciągu 365 dni Polak strzelał drużynom z całej Europy. Najlepszy napastnik świata po raz pierwszy w ubiegłym roku kalendarzowym wpisał się na listę strzelców już 3 stycznia w meczu ligowym przeciwko Mainz 05. Na koniec tego spotkania kapitan reprezentacji Polski miał w swoim dorobku dwie kolejne bramki, które na tamten moment dawały mu w sumie 19 goli w sezonie 2020/21. Nikt więc nie myślał jeszcze o tym, co może wydarzyć się pod koniec całej kampanii. Im bliżej jednak finalizacji sezonu, tym więcej mówiło się o osiągnięciu, którego Lewandowski może być autorem.

Robert Lewandowski pobił rekord „nie do pobicia”

Na jedną kolejkę przed zakończeniem rozgrywek ligowych w Niemczech Polak miał na swoim koncie 40 goli w jednej kampanii Bundesligi, czyli tyle samo, ile legendarny Gerd Mueller miał na koniec sezonu 1971/72. Kapitan reprezentacji Polski stał więc przed szansą na wyprzedzenie po 49 latach niemieckiego piłkarza. Dodatkowym smaczkiem był fakt, że napastnik Bayernu grał w ostatnim spotkaniu sezonu przeciwko Rafałowi Gikiewiczowi, który bronił dostępu do bramki Augsburga.

Napięcie, jakie wytworzyło się wokół spotkania, było nie do opisania. Zapowiedzi meczu z udziałem polskiego napastnika zdominowały przekazy sportowych serwisów, a kibice i dziennikarze debatowali, czy 33-latek jest w stanie poradzić sobie z presją i pobić rekord, który jeszcze jakiś czas temu wydawał się „nie do pobicia”. Cała drużyna Augsburga wydawała się skupiona tylko na tym, by Lewandowski nie strzelił bramki. Wystarczy powiedzieć, że mistrz Niemiec wygrywał do przerwy już 4:0 i autorem żadnego z tych trafień nie był Polak.

Gdy wydawało się, że kapitan reprezentacji Polski będzie musiał zadowolić się jedynie wyrównaniem wyczynu legendy Bayernu, w ostatniej minucie spotkania, po strzale jednego z piłkarzy Bayernu, Gikiewicz sparował piłkę przed siebie. Do niej zdążył dopaść Lewandowski i w ostatniej chwili umieścił ją w siatce. Po tym zagraniu sędzia zakończył mecz, a Polak cieszył się z pobicia 49-letniego rekordu Gerda Muellera.

Rywalizacja z Messim na wielu frontach

Robert Lewandowski zaczął przyjmowanie indywidualny wyróżnień od symbolicznej armaty, która wręczana jest królom strzelców Bundesligi. Następnie piłkarz odebrał Złotego Buta, dzięki czemu przeszedł do historii jako pierwszy Polak, który zdołał tego dokonać. Drugi w klasyfikacji najlepszych strzelców Europy Leo Messi miał aż 11 bramek mniej.

Snajper Bayernu błyszczał także podczas mistrzostw Europy, w których trakcie trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców. Polacy po porażkach ze Słowacją i Szwecją oraz remisie z Hiszpanią nie zdołali jednak awansować do fazy pucharowej, przez co Lewandowski do swojej bogatej listy osiągnięć nie zdołał dopisać sukcesu z kadrą narodową.

Po powrocie na ligowe boiska Lewandowski dalej regularnie potwierdzał, że jest najlepszym napastnikiem świata. Zanim pożegnaliśmy stary rok, miał na swoim koncie 28 bramek we wszystkich rozgrywkach w nowym sezonie 2021/22. To niestety nie pomogło mu w wygraniu plebiscytu Złotej Piłki. Napastnik i tak zapisał się w historii, jako najwyżej usytuowany Polak, ale przegrana z Leo Messim będzie zapewne komentowana jeszcze przez jakiś czas, szczególnie że piłkarz Bayernu był głównym faworytem do wygrania wcześniejszej edycji plebiscytu, odwołanej ze względu na pandemię koronawirusa.

Robert Lewandowski najlepszym piłkarzem roku według FIFA

Czego nie udało się osiągnąć w plebiscycie „France Football”, Polak zdobył w głosowaniu FIFA The Best, gdzie oprócz dziennikarzy mogli głosować kapitanowie i trenerzy reprezentacji krajowych, a także kibice za pośrednictwem oficjalnej strony FIFA. W najlepszej trójce nominowanych znaleźli się Lewandowski, Messi i Mohamed Salah.

Numerem jeden okazał się reprezentant Biało-Czerwonych. Gala niestety nie miała takiego rozmachu, jak ta, na której wręczano Złotą Piłkę, ponieważ odbywała się w dużej mierze online. Napastnik Bayernu Monachium nie stawił się osobiście w Zurychu, żeby odebrać statuetkę. Niedługo później Lewandowski został doceniony również na krajowym podwórku, ponieważ ogłoszono go Sportowcem Roku „Przeglądu Sportowego”.

Robert Lewandowski Człowiekiem Roku „Wprost” 2021

Zasługi Roberta Lewandowskiego doceniła także redakcja „Wprost”, która przyznała kapitanowi reprezentacji Polski nagrodę Człowieka Roku 2021 za „wybitne osiągnięcia sportowe, popularyzowanie zdrowego trybu życia, wielkie serce i działalność charytatywną oraz za promowanie Polski w świecie”.

Czytaj też:
Groźna kontuzja, wybuch wulkanu, zakład z Kloppem. Tego mogliście nie wiedzieć o Robercie Lewandowskim