Nie żyje 17-latka znaleziona przy torach

Nie żyje 17-latka znaleziona przy torach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Policja 
.W szpitalu w Elblągu zmarła 17-latka, odnaleziona tydzień temu na torowisku w Rudzienicach koło Iławy (Warmińsko-mazurskie) - poinformowała Elżbieta Gubaro z elbląskiego szpitala.

Gubaro dodała, że dziewczyna zmarła w niedzielę po południu, ale rodzina nie życzyła sobie, by informować o szczegółach związanych ze zgonem.

17-letnia Małgosia w ciężkim stanie przebywała od tygodnia w szpitalu wojewódzkim w Elblągu. W piątek, 22 czerwca, zaginęła podczas podróży pociągiem z Bydgoszczy do Iławy. Trzy dni później nieprzytomną nastolatkę znalazł przy torach pracownik PKP.

Zaginięcie Małgosi matka zgłosiła policji już w piątek. Dziewczyna miała wrócić tego dnia do domu ze szkoły w Bydgoszczy.

Wciąż nie wiadomo, co się stało podczas podróży pociągiem. Nastolatka wypadła z niego, została ciężko ranna i leżała przy torach od piątku do poniedziałku.

Brane są pod uwagę różne wątki: nieszczęśliwy wypadek, np. wypadnięcie z pociągu, albo próba samobójcza. Dziewczyna nie miała obrażeń, które mogłyby powstać na skutek pobicia.

Rodzice Małgosi oskarżyli policję o opieszałość w akcji poszukiwawczej. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie trwa.

Jak poinformowała PAP Anna Siwek z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie, sprawa została przekazana przez policję do nadzoru prokuraturze w Olsztynie.

"Po przesłuchaniu kilkunastu świadków przyjęliśmy w sprawie (...) próbę popełnienia samobójstwa przez 17-latkę lub nieszczęśliwy wypadek. Przesłanką wskazującą na to mogą być problemy osobiste dziewczyny" - powiedziała PAP Siwek.

pap, ss