"Spot wyborczy PO to plagiat"

"Spot wyborczy PO to plagiat"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski uważa, że ostatni spot telewizyjny Platformy Obywatelskiej, w którym porównano płace lekarza i nauczycielki z pensjami działaczy PiS zatrudnionymi w spółkach skarbu państwa, jest inspirowany spotem Sojuszu z zeszłorocznej kampanii samorządowej. PO odpiera ten zarzut.

"Materiał, który wyemitowała Platforma Obywatelska jest bardzo podobny do materiału, który wyemitował SLD w zeszłym roku przed wyborami samorządowymi. Ewidentnie widać, że zgodnie z obowiązującym prawem jest ten materiał wyprodukowany na bazie inspiracji, jaka płynie z naszego klipu wyborczego" - powiedział Napieralski.

Chodzi o klip wyborczy SLD z jesieni ubiegłego roku, w którym jego autorzy pokazują "kłamstwa" przedwyborcze PiS. Sojusz przypomina w nim rządzącym, że w 2005 roku zapowiadali m.in. redukcję stawek podatkowych, budowę 3 milionów mieszkań, nowych autostrad, walkę z bezrobociem, z przestępczością. W spocie wykorzystano fragmenty wypowiedzi m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wicepremier, minister finansów Zyty Gilowskiej, posła PiS Jacka Kurskiego i eurodeputowanego PiS Adama Bielana. Słowom polityków Prawa i Sprawiedliwości towarzyszą czerwone napisy w ramce: "kłamstwo" i "łże-politycy".

"W spocie PO jest bardzo podobny scenariusz: zbijamy to, jak PiS rządzi i jak jest dzisiaj w Polsce, z tym co obiecywał" - uważa Napieralski.

Zastrzegł, że w klipie PO są co prawda użyte inne argumenty niż w spocie SLD, jednak scenariusz jest ten sam.

"Podobna pointa, podobne zakończenie, podobna pieczątka, podobna budowa całego materiału wskazują na to, że profesjonalizm Platformy Obywatelskiej jest poniżej zera. Oni nie potrafią wykrzesać z siebie nic nowego, ciekawego, a tylko podglądają innych, którzy coś takiego robią, zresztą już nie pierwszy raz" - ocenił sekretarz generalny SLD.

Przypomniał, że podczas zeszłorocznej kampanii samorządowej PO "zainspirowała się" klipem wyborczym prezydenta USA George'a Busha z 2004 roku.

Członek zarządu PO, poseł Mirosław Drzewiecki odpiera zarzuty o plagiat spotu SLD. "SLD jest formacją niszową. Jeżeli mielibyśmy się na kimkolwiek wzorować, to na pewno nie na niej" - powiedział.

ab, pap