Rzecznik Praw Obywatelskich o projekcie komisji weryfikacyjnej. „Narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną”

Rzecznik Praw Obywatelskich o projekcie komisji weryfikacyjnej. „Narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną”

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek Źródło:PAP / Tomasz Wiktor
Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek krytycznie ocenia pomysł powołania komisji weryfikacyjnej ds. wpływów rosyjskich w kształcie zaproponowanym przez posłów PiS. – Projekt narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną – tłumaczy prof. Więcek.

Przypomnijmy: 1 grudnia grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła w Sejmie projekt Ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022.

Pokłosie apelu Tuska

Pomysł powołania komisji to pokłosie apelu lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, który skomentował w październiku doniesienia „Newsweeka” ws. afery podsłuchowej z 2014 r. Z ustaleń tygodnika wynikało, że zanim nagrania polityków w restauracji „Sowa i Przyjaciele” zostały upublicznione, miały trafić w ręce służb specjalnych Rosji.

– Tylko komisja śledcza, niezależna od pana Ziobry i pana Kaczyńskiego jest w stanie wyjaśnić, na czym polega wpływ rosyjskich służb na energetyczną politykę PiS-u – stwierdził Tusk podczas konferencji prasowej.

Komisja uzyskałaby szerokie uprawnienia

Zgodnie z projektem ustawy, komisja ds. wpływów rosyjskich miałaby funkcjonować w kształcie zbliżonym do komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej. W jej skład miałoby wejść dziewięciu członków, powoływanych i odwoływanych przez Sejm.

Członkowie komisji mieliby nadzwyczaj szerokie uprawnienia, które obecnie przysługują wyłącznie sądom czy organom ścigania. Na przykład mogliby wydać 10-letni zakaz posiadania certyfikatu poświadczenia bezpieczeństwa oraz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi.

„To zaś nie mieści się w zakresie zadań administracji publicznej”

Jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek ma poważne wątpliwości co do zaproponowanego kształtu komisji weryfikacyjnej. Jego zdaniem, projekt ustawy „narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną”.

Rzecznik Praw Obywatelskich podkreśla, że sama możliwość wkraczania komisji w trwałość wydanych w latach 2007-2022 decyzji administracyjnych nie budzi zastrzeżeń. Sęk w tym, że na tym nie kończyłyby się kompetencje komisji.

– Rzeczywistym celem postępowania Komisji nie jest jednak załatwienie sprawy administracyjnej, lecz wymierzenie kary za działania danej osoby na szkodę RP pod wpływem rosyjskim. To zaś nie mieści się w zakresie zadań administracji publicznej. Nie ona sprawuje bowiem wymiar sprawiedliwości, ale wyłącznie sądy (...) Tym samym przyjęcie jej [ustawy – red.] w proponowanym kształcie nie powinno nastąpić – tłumaczy prof. Wiącek.

Czytaj też:
Więźniowie zapłacą za prąd. RPO interweniuje
Czytaj też:
Doktor Machińska ujawnia kulisy swojego odwołania. „To było naprawdę niezręczne”

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita