Makabra w Lublinie. Troje nastolatków zginęło na miejscu, 16-latek w ciężkim stanie

Makabra w Lublinie. Troje nastolatków zginęło na miejscu, 16-latek w ciężkim stanie

Wypadek w Lublinie
Wypadek w Lublinie Źródło:Policja / Policja Lubelska
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek 6 stycznia w Lublinie. Wskutek uderzenia samochodu osobowego w latarnie zginęło troje nastolatków, a jeden walczy o życie w szpitalu. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Jak informuje portal lublin112.pl, do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 23.50 przy ul. Jana Pawła II w Lublinie. Kierujący audi 18-letni mężczyzna miał poruszać się z bardzo dużą prędkością w kierunku al. Kraśnickiej. W aucie znajdowały się jeszcze trzy nastoletnie osoby.

Tragiczny wypadek w Lublinie. Czwarta osoba walczy o życie

Z informacji lokalnych mediów wynika, że mężczyzna kierujący samochodem na łuku jezdni wpadł w poślizg, wskutek czego zjechał na pas zieleni i z dużą siłą wbił się w latarnię. Świadkowie mieli jedną z osób wyciągnąć z samochodu. Reszta nastolatków została zakleszczona w pojeździe, przez co strażacy musieli interweniować przy użyciu specjalistycznego sprzętu.

facebook

Na miejscu zdarzenia były również służby ratownictwa medycznego oraz policja. Niestety, troje nastolatków, w tym 18-letniego kierującego, nie udało się uratować. Jeden z pasażerów, 16-latek, w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. Portal 112lublin.pl określa ten wypadek jako „jeden z najtragiczniejszych w ostatnich latach w Lublinie”. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Makabryczny wypadek. Dwoje nastolatków zginęło na miejscu

Do innego tragicznego w skutkach wypadku z udziałem nastolatków doszło w Nowy Rok w woj. lubuskim. 15-latek i 17-latek jechali Jaguarem z bardzo dużą prędkością, oscylującą w granicach 170 km/h. Skutki były na tyle poważne, że obaj wypadli z pojazdu i zginęli na miejscu, a samochód, którym się poruszali prawie doszczętnie spłonął. Jak czytamy na portalu polsatnews.pl, 15-latek mógł wcześniej zabrać rodzicom kluczyki do auta.

Czytaj też:
Kolejne dziecko w oknie życia. Dlaczego po dwóch minutach włączył się alarm?
Czytaj też:
20-latka z córką koczowały na klatce schodowej. Rodzina nie chciała pomóc

Źródło: Policja / lublin112.pl