Nietypowe wpisy Krystyny Pawłowicz. „Ecik dostał rowerek, jeździ wokół familoka”

Nietypowe wpisy Krystyny Pawłowicz. „Ecik dostał rowerek, jeździ wokół familoka”

Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Krystyna Pawłowicz ujawniła swoją nieznaną stronę. Sędzia TK opublikowała trzy żarty. Przyznała, że do tej pory tego nie robiła, ale „lubi żartować i żartów słuchać”.

jest znana ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego często zabiera głos na różne tematy oraz wchodzi w dyskusję z internautami. Do tej pory Pawłowicz poruszała głównie tematy polityczne, ale zdarzało się jej komentować żartobliwe teksty zamieszczane przez użytkowników Twittera.

Sędzia TK zamieściła serię „sucharów”

Teraz była posłanka wstawiła na swój profil serię dowcipów. „Amerykański astronauta spotyka na Księżycu siedzącego »zmarnowanego«, trzymającego się za głowę człowieka. – Skąd jesteś? – pyta człowieka. – Z Polski. – A co tu robisz? – A, daj spokój. Z wesela wracam” – brzmi żart.

Następnie Pawłowicz poszła za ciosem i zamieściła kolejny. „Ecik dostał rowerek, jeździ wokół familoka. Matka wola: – Ecik, uważaj! Ecik kolejny raz przejeżdża przed oknem i woła: – Mama, jeżdża bez jednej ręki! Matka wola: Ecik, uważaj! Ecik znowu okrąża dom i wola: – Mama, jeżdża bez obu rąk! Przy trzecim okrążeniu woła: – Mama, jeżdża bez zębów” – napisała.

Krystyny Pawłowicz: „Lubię żartować i żartów słuchać”

W komentarzu sędzia TK wyjaśniła, że „zna ten dowcip od dziesiątków lat i kiedy go przypomina, zawsze innych śmieszy”. Innemu internaucie odpowiedziała z kolei, że „nie pamięta, aby na wstawiała na Twittera jakieś żarty, ale lubi żartować i żartów słuchać”.

Kolejnego dnia Pawłowicz opublikowała trzeci dowcip. „Obsługiwany w restauracji klient wzywa kelnera i mówi: – Panie kelner, w tej zupie jest włos! Na co kelner: – No tak, bo kiedy był pan u nas ostatnim razem, to skarżył się pan, że dostał zupy o włos za mało” – brzmiał kolejny dowcip.

Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz z serią wpisów, wrócił temat oświadczenia majątkowego. „Zobaczymy się w sądzie”