Jan Paweł II tuszował przypadki pedofilii? Episkopat wydał komunikat

Jan Paweł II tuszował przypadki pedofilii? Episkopat wydał komunikat

Jan Paweł II
Jan Paweł IIŹródło:Shutterstock / giulio napolitano
Reportaż „Franciszkańska 3” na temat wiedzy Karola Wojtyły o przypadkach pedofilii w Kościele wywołał burzę. Głos w sprawie zabrał również episkopat. „Sprawiedliwa ocena działań Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych” – czytamy w komunikacie.

Stacja TVN24 wyemitowała materiał, z którego wynika, że Karol Wojtyła tuszował przypadki pedofilii w Kościele w czasach, gdy sprawował funkcję metropolity krakowskiego. Reportaż wywołał burzę. Dzień po emisji głos zabrał również episkopat. Jak czytamy w komunikacie, rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak poprosił o komentarz o. Adama Żaka, koordynatora KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, oraz ks. Piotra Studnickiego, kierownika biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.

Duchowni orzekli, że „sprawiedliwa ocena działań Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych”. Stwierdzili również, że sprawy ks. Surgenta i ks. Loranca były „znane już od kilku miesięcy dzięki pracy dziennikarskiej red. Tomasza Krzyżaka i Piotra Litki”. „Trzecia z nich – sprawa ks. Sadusia – została zaprezentowana nie na podstawie dochodzenia prokuratorskiego lub sądowego, ale akt służb bezpieczeństwa PRL-u. Na podstawie źródeł zaprezentowanych w filmie nie sposób ustalić kwalifikacji czynów przypisywanych ks. Sadusiowi” – dodali.

Jan Paweł II tuszował przypadki pedofilii?

„Warto pamiętać, że zgodnie z ówczesnym prawem kanonicznym, bezwzględną ochroną były objęte osoby poniżej 16 roku życia, a nie jak obecnie – od roku 2001 – poniżej 18 roku życia” – czytamy dalej. „Dziś bez wątpienia mamy o wiele większą społeczną świadomość skutków wykorzystania seksualnego, a w Kościele wypracowane procedury oraz sposoby reagowania i pomocy” – stwierdzili duchowni.

W komunikacie czytamy też, że osobom skrzywdzonym przed duchowych Kościół zapewnia „przyjęcie, wysłuchanie i wsparcie”, a duchowni odsyłają do strony zgloskrzywde.pl. „Natomiast ustalenie roli oraz sprawiedliwa ocena decyzji i działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły, a także uczciwe wyjaśnienie zarzutów wobec kard. Adama Sapiehy, wymaga dalszych badań archiwalnych” – podsumowano komunikat.

Czytaj też:
Karol Wojtyła miał tuszować pedofilię w Kościele. Historie tych księży mają być dowodem
Czytaj też:
Ksiądz uciekł z Polski po oskarżeniach o molestowanie. Overbeek dla „Wprost”: „Wojtyła w tej ucieczce ewidentnie pomógł”