Deklaracja Dudy na spotkaniu z Zełenskim. „W myśleniu o przyszłości nie możemy zapomnieć także o przeszłości”

Deklaracja Dudy na spotkaniu z Zełenskim. „W myśleniu o przyszłości nie możemy zapomnieć także o przeszłości”

Konferencja Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego
Konferencja Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego Źródło:PAP / Marcin Obara
Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski uczestniczyli we wspólnej konferencji prasowej, na której podsumowali przebieg rozmów. Prezydent Polski podkreślił symboliczny wymiar wizyty pary prezydenckiej z Ukrainy w Warszawie. Wspomniał także o polityce historycznej.

Andrzej Duda na początku swojego przemówienia zaznaczył, że wizyta Wołodymyra Zełenskiego wraz z pierwszą damą Ukrainy w Polsce jest szczególna, a przez to symboliczna. – To jest pierwsza od czasu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę oficjalna wizyta prezydenta razem z małżonką w innym kraju. Przez cały ten okres ponad roku oficjalne wizyty pary prezydenckiej Ukrainy nie odbywały się z oczywistych względów. Cieszy mnie ogromnie, że tym pierwszym krajem, który zostaje przez państwa oficjalnie odwiedzony, jest właśnie Polska – powiedział Andrzej Duda.

– To nie jest długa wizyta, ale względy, dla jakich ona przebiega w tak szybkim tempie, są z oczywistych przyczyn zrozumiałe. Wiemy doskonale o tym, że musi pan jak najszybciej wrócić do Kijowa, jak najszybciej być na swoim posterunku – kontynuował Andrzej Duda.

Spotkanie Duda-Zełenski. Wśród tematów bezpieczeństwo w regionie

Głównym tematem rozmów prezydentów były kwestie bezpieczeństwa międzynarodowego, które zachwiała agresywna polityka Rosji. – Polska jest trzecim partnerem Ukrainy, jeżeli chodzi o wielkość wsparcia militarnego przekazanego Ukrainie od początku rosyjskiej agresji. Oczywiście na pierwszym miejscu są USA, na drugim – Wielka Brytania, na trzecim Polska – podkreślił Andrzej Duda. Prezydent dodał, że zapewnił Wołodymyra Zełenskiego, że Polska wciąż będzie wspierała Ukrainę w jej walce o suwerenność.

Podczas spotkania zostały poruszone także wątki gospodarcze dotyczące m.in. odbudowy Ukrainy po zakończeniu wojny oraz aspiracji politycznych Ukrainy w drodze do  i NATO.

Polityka historyczna. Andrzej Duda: Nie ma między nami tematów tabu

– Rozmawialiśmy również o tych zagadnieniach, które mają i będą miały znaczenie nie tylko dzisiaj, ale też w przyszłości. O tym wszystkim, co dla nas ważne. Paradoksalnie, mamy nadzieję, że z tej tak dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina, w jakiej znalazło się społeczeństwo ukraińskie, poprzez fakt tego, jak bardzo zacieśniły się związki między naszymi narodami, kiedy Polacy wyciągnęli rękę do swoich sąsiadów z Ukrainy po to, aby im pomóc, że dzięki temu uda nam się budować świetną przyszłość – powiedział Andrzej Duda.

– Obydwaj rozumiemy, że w myśleniu o przyszłości nie możemy zapomnieć także o przeszłości, że na tej przeszłości, także jej trudnych elementach, które omawiamy między sobą, które omówimy, pamięć, którą utrwalimy, oddając hołd wszystkim tym, którzy zginęli, którzy odeszli, będziemy mogli zbudować braterstwo między naszymi narodami także na przyszłość – kontynuował prezydent Polski.

– Nie ma między nami tematów tabu. Te ważne kwestie także dzisiaj omawialiśmy – kwestie historyczne, które bardzo często są cały czas raną w wielu rodzinach. One też były przedmiotem naszej rozmowy. Jestem przekonany, że będziemy realizowali z panem prezydentem spokojną, konsekwentną, dobrą politykę budowania więzi pomiędzy naszymi narodami, także w oparciu o politykę pamięci – podsumował Andrzej Duda.

Wołodymyr Zełenski: Nie oddamy naszej ziemi, nie oddamy naszej wolności

Wołodymyr Zełenski zaczął od podziękowań skierowanych bezpośrednio do Andrzeja Dudy, pracowników kancelarii prezydenta i premiera oraz „wspaniałego narodu polskiego”. – Chcę podziękować za to braterstwo, za realną przyjaźń, moc, siłę, z którą jesteście razem z nami od samego początku , tej krwawej defilady skierowanej przeciwko naszemu narodowi, przeciwko wszystkim na świecie – powiedział prezydent Ukrainy.

Polityk przestrzegał również przed imperialistycznymi zakusami Rosji, która – w jego ocenie – nie zamierza zatrzymać swojej agresji na Ukrainie. – Jeżeli Ukraina padnie, to Rosja na tym nie zakończy. Pójdzie dalej – ostrzegł.

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraińcy nie pójdą na kompromisy. – Nie oddamy naszej ziemi, nie oddamy naszej wolności, naszych dzieci: żadnego dziecka, które zostało na siłę deportowane przez Rosję do Federacji Rosyjskiej. Nie oddamy. Nie oddamy swojej niepodległości – zadeklarował. Prezydent podkreślił również, że Ukraińcy traktują Polskę jak „prawdziwego przyjaciela", który wspiera ich w walce o przyszłość.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Zmiana w planie wizyty Zełenskiego w Warszawie. Ma dojść do niespodziewanego spotkania
Czytaj też:
Wizyta Zełenskiego ma także aspekt gospodarczy. Podpisane zostaną trzy duże umowy