Bliscy zbierają środki na terapię dla 20-letniej Julii. Była świadkiem strzelaniny w Poznaniu

Bliscy zbierają środki na terapię dla 20-letniej Julii. Była świadkiem strzelaniny w Poznaniu

Policja na miejscu strzelaniny w Poznaniu
Policja na miejscu strzelaniny w Poznaniu Źródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
Bliscy 20-letniej Julii, której narzeczony został zastrzelony na jej oczach w Poznaniu, zorganizowali zbiórkę i zbierają środki na „wsparcie terapeutyczne” dla niej. Zwrócili też uwagę, że dziewczyna mierzy się z falą hejtu.

Do tragedii doszło w centrum Poznania w niedzielę. Przed godziną 17 w ogródku restauracji jednego z hoteli przy ulicy Święty Marcin padły strzały. Jeden mężczyzna zginął na miejscu, a drugi został zabrany do szpitala, gdzie również zmarł.

Strzelanina w Poznaniu

Z relacji świadków wynika, że Mikołaj B. zastrzelił siedzącego przy stoliku z kobietą Kordiana D., a następnie oddał strzał w swoim kierunku. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że motywem zbrodni była zazdrość. Napastnik nie mógł się pogodzić z faktem, że będąca świadkiem egzekucji 20-letnia Julia H., która wcześniej się z nim spotykała, zaręczyła się z zamordowanym mężczyzną.

– Ze wstępnych ustaleń biegłych z zakresu medycyny sądowej i balistyki wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego były następstwa rany postrzałowej twarzy, natomiast bezpośrednią przyczyną śmierci napastnika była rana postrzałowa głowy – przekazała w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” Anna Idziniak, zastępca prokuratora rejonowego Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto.

Bliscy 20-latki zbierają fundusze na terapię dla niej

Bliscy 20-latki, która była świadkiem zabójstwa swojego narzeczonego, zorganizowali zbiórkę, której celem jest sfinansowanie „wsparcia terapeutycznego” dla niej. „Uzbierana kwota zostanie przeznaczona na wsparcie terapeutyczne: wizyty, terapię, oraz zakup przepisanych leków. Zależy nam, aby w tym traumatycznym dla niej czasie była objęta najlepszą opieką specjalistów” – wyjaśnił organizator, czyli organizacja „Ladies of Liberty Alliance Poland”.

W opisie zbiórki zwrócono też uwagę, że dziewczyna, „oprócz ciężaru tragedii, który teraz dźwiga na swoich barkach”, zmaga się też z „falą hejtu, pomówień, obrzydliwych komentarzy i wiadomości zrzucających na nią winę”, które miały zostać wywołane przez podawane na początku przez niektóre media fałszywe informacje. Wynikało z nich, że 20-letnia Julia „jakoby miała być kochanką ofiary, a nie jego narzeczoną”.

„Morderstwo i samobójstwo na oczach dziewczyny”

„Narzeczony Julii (Konrad, chociaż lubił, aby zwracano się do niego Kordian) został zastrzelony na jej oczach przez zazdrosnego ex, który chwilę później zastrzelił również siebie. Morderstwo i samobójstwo zadziało się na oczach dziewczyny” – podkreślili organizatorzy zbiórki.

Czytaj też:
Konfederacja o napastniku z Poznania. „Znalazł się na listach wyborczych z tzw. łapanki”
Czytaj też:
Strzelanina w Poznaniu. Na jaw wychodzą szokujące informacje o sprawcy

Źródło: Głos Wielkopolski/Wprost.pl