300 koni mechanicznych pod maską. Nowe informacje ws. koszmarnego wypadku koło Oświęcimia

300 koni mechanicznych pod maską. Nowe informacje ws. koszmarnego wypadku koło Oświęcimia

Wypadek koło Oświęcimia
Wypadek koło Oświęcimia Źródło:Facebook / Małopolska policja
Policja ustaliła tożsamość ofiar tragicznego wypadku, do którego doszło w sobotę nad ranem w miejscowości Harmęże koło Oświęcimia. Zginęło trzech mężczyzn w wieku 17, 21 i 23 lata. Wiadomo też, że sportowy samochód renault megane, którym podróżowali, pochodził z wypożyczalni.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę nad ranem na drodze powiatowej w miejscowości Harmęże koło Oświęcimia w województwie małopolskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że żółty samochód marki renault megane, z nieustalonych na razie przyczyn, wypadł z drogi, uderzył w betonowy przepust, a następnie w słup energetyczny i na końcu dachował.

Pojazdem podróżowały trzy osoby. Z relacji mediów wynika, że to mieszkańcy okolicy zawiadomili służby o wypadku i to oni zaczęli udzielać ofiarom pierwszej pomocy, zanim ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia.

Tragiczny wypadek w Harmężach

– O 3.41 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku samochodu osobowego. Była informacja o dwóch osobach poszkodowanych. W momencie przyjazdu strażaków te dwie osoby były resuscytowane przez osoby postronne i policjantów. Strażacy ewakuowali z pojazdu również trzeciego mężczyznę. Podjęto resuscytację – wyjaśnił na antenie Polsat News mł. bryg. Zbigniew Jekiełek z Komendy Powiatowej PSP w Oświęcimiu.

Kierowcy i dwóch pasażerów nie udało się jednak uratować. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu poinformował w rozmowie z radiem RMF FM, że ofiary to młodzi mężczyźni w wieku 17, 21 i 23 lat.

Osoby podróżujące samochodem nie miały przy sobie dokumentów, ale policji udało się już ustalić ich tożsamość. Wiadomo, że byli to mieszkańcy powiatu pszczyńskiego.

Samochód z wypożyczalni miał 300 koni mechanicznych

Małopolska policja poinformowała, że pojazd, którym poruszały się ofiary, pochodził z wypożyczalni w powiecie pszczyńskim. Z ustaleń RMF FM wynika, że sportowa wersja renault megane miała 300 koni mechanicznych.

– Sprawdzony zostanie drobiazgowo między innymi stan techniczny samochodu. Istnieje oczywiście taka możliwość, że to on zawiódł. Krew ofiar na razie nie została pobrana do badań. Podczas sekcji zwłok przeprowadzone zostaną badania na obecność alkoholu i pod kątem toksykologicznym – przekazała w rozmowie z radiem Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Czytaj też:
Rozbite auto na plaży w Łebie. „Wiele w życiu widziałem…”
Czytaj też:
Nowe ustalenia ws. wypadku w Krakowie. „W aucie nie było tylnej kanapy”

Źródło: RMF FM/Polsat News