Zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Zwrot w sprawie świadka

Zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Zwrot w sprawie świadka

Sędzia, zdjęcie ilustracyjne
Sędzia, zdjęcie ilustracyjne Źródło:gov.pl/web/sprawiedliwosc
Sąd w Płocku ustalił miejsce pobytu i skutecznie wezwał do złożenia zeznań Ireneusza P., świadka w drugim procesie w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Terminy przesłuchać wyznaczono na wrzesień.

Drugi proces w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika toczy się przed Sądem Okręgowym w Płocku od marca ubiegłego roku.

Sąd skutecznie wezwał świadka

W czerwcu jako świadek miał zeznawać Ireneusz P., pseudonim „Bokser” lub „Bokserek”. Mężczyzna był jednym z 11 oskarżonych w pierwszym procesie, który toczył się w latach 2007-2008. Został wówczas skazany na karę łączną 14 lat pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu kary 12 lat. Więzienie opuścił w listopadzie 2021 r.

Przed pierwszym z wyznaczonych terminów do sądu wpłynęło pismo, w którym Ireneusz P. oświadczył, że nie stawi się na przesłuchaniu. Zrezygnował też z programu ochrony świadków. Sąd zdecydował wówczas, że podejmie się ustalenia miejsca jego pobytu w celu ponownego wezwania.

Udało się to zrobić, więc możliwe było podjęcie kolejnej próby wezwania go. – Świadek został skutecznie wezwany, wezwanie odebrał osobiście – poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes Sądu Okręgowego w Płocku sędzia Mariusz Królikowski.

Prezes sądu przekazał też, że terminy przesłuchań Ireneusza P. wyznaczono od 6 do 22 września tego roku. W tym zaplanowano dziewięć dni, z przerwami, na wysłuchanie świadka.

Drugi proces w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika

Na ławie oskarżonych zasiada pięć osób, w tym Jacek K., bliski znajomy i wspólnik Olewnika. Postawiono mu zarzut uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, która uwięziła i przetrzymywała Olewnika, żądając za niego 300 tys. euro okupu. podkreśliła, że sposób przetrzymywania wiązał się ze szczególnym udręczeniem, co w ostateczności doprowadziło do śmierci. Takie same zarzuty usłyszał również Eugeniusz D.

Oskarżeniem objęto również osoby, które miały wykorzystać stan psychiczny ojca ofiary w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zarzut tego typu usłyszał były samorządowiec z Sierpca Grzegorz K., który miał przekazywać Włodzimierzowi Olewnikowi nieprawdziwe informacje i wyłudzić od niego 160 tys. złotych.

Dwaj pozostali oskarżeni Mikołaj B. i Andrzej J. usłyszeli zarzuty dotyczące doprowadzenia ojca zamordowanego do niekorzystnego rozporządzania mieniem. Za ich namowami Włodzimierz Olewnik miał m.in. zapłacić 120 tys. złotych za nieprawdziwe zapewnienie o możliwości doprowadzenia do uwolnienia porwanego syna.

Czytaj też:
Prawda o porwaniu i morderstwie Krzysztofa Olewnika wyjdzie na jaw? Na ławie oskarżonych zasiądzie jego przyjaciel. Włodzimierz Olewnik: Nie ufałem mu
Czytaj też:
Sasin o odszkodowaniu dla rodziny Olewnika: Zawsze wykonywaliśmy wyroki sądów

Źródło: PAP/Wprost.pl