Gen. Andrzejczak złożył wypowiedzenie. Ujawniono, po co poleciał do Pragi

Gen. Andrzejczak złożył wypowiedzenie. Ujawniono, po co poleciał do Pragi

Gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski
Gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Źródło:PAP / Paweł Supernak
Gen. Rajmund Andrzejczak przebywa w Pradze, gdzie trwa spotkanie szefów sztabów państw Grupy Wyszehradzkiej i Ukrainy. Tym samym potwierdziło się, że ciągłość dowodzenia naszą armią została zachowana.

We wtorek, 10 października, dziennik „Rzeczpospolita” podał informację, że dzień wcześniej podali się do dymisji szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski.

Ciągłość dowodzenia została zachowana

Wkrótce potem szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera wyjaśnił, że obaj generałowie złożyli wnioski o wypowiedzenie stosunku służbowego. Nie podali jednak powodów swoich decyzji.

Różnica polega na tym, że dymisja ma skutek natychmiastowy, zaś wypowiedzenie stosunku służbowego skutkuje dopiero w chwili wyboru następców. To rozróżnienie ma fundamentalne znaczenie dla zachowania ciągłości dowodzenia.

– Żołnierz ma prawo uzasadniać swoją decyzję, nie musi z tego prawa korzystać. Z punktu widzenia prezydenta istotnym aspektem jest fakt, żeby ciągłość działania Sił Zbrojnych była zachowana – skwitował Siewiera.

Gen. Andrzejczak przebywa w Pradze

Potwierdzają to doniesienia „Wirtualnej Polski”. Gen. Rajmund Andrzejczak już po wypowiedzeniu stosunku służbowego udał się do Pragi, gdzie trwa właśnie spotkanie szefów sztabów państw Grupy Wyszehradzkiej i Ukrainy.

– Mogę potwierdzić, że [gen. Andrzejczak – red.] jest w Pradze i uczestniczy w spotkaniu – poinformowała portal ok. godz. 14:30 płk Magdalena Dvořáková z wydziału komunikacji czeskiego Sztabu Generalnego Armii.

Prezydent lada moment ogłosi zmiany kadrowe

Nie można jednak wykluczyć, że gen. Andrzejczak powróci do Polski wcześniej, niż wynika to z harmonogramu spotkania w Pradze, a w miejsce generała przybędzie jego następca.

Prezydent Andrzej Duda w porozumieniu z szefem MON Mariuszem Błaszczakiem podjął już decyzję ws. wyznaczenia i mianowania nowych dowódców.

Ogłoszenie zmian kadrowych ma nastąpić jeszcze dziś. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że powodem złożenia wypowiedzeń był konflikt generałów z szefem MON.

Czytaj też:
Gen. Polko dla „Wprost” o dymisji dowódców: Niech podadzą powody. Uwikłali wojsko w polityczną grę
Czytaj też:
Szef BBN: Dziś zmiany kadrowe na najważniejszych stanowiskach dowódczych

Źródło: Wirtualna Polska