Wyniki wyborów parlamentarnych zasiały w pracownikach TVP spory niepokój. Dotychczasowa opozycja zapowiada odpolitycznienie mediów publicznych, a nawet likwidację TVP Info. Te deklaracje sprawiły, że pracownicy państwowych mediów biją na alarm, twierdząc, że jest to zamach na polskie media i „powrót do tradycji komunistycznych”.
Lubnauer: Trzeba było wybrać inaczej
Pomysłom polityków, przechodzącej do ofensywy, opozycji poświęcony został materiał „Mają apetyt na polską telewizję” wyemitowany w „Wiadomościach” TVP. W nim, pracujący na sejmowych korytarzach Bartosz Łyżwiński wypytywał posłów Koalicji Obywatelskiej, dlaczego zamierzają przeprowadzić atak na media publiczne. Autor materiału stawiając tezę, że opozycja zamierza przejąc polityczną kontrolę nad TVP, pytał Cezarego Tomczyka, czy to od niego, jako posła, zależeć będzie komu przysługuje miano dziennikarza.
– Widzowie decydują. Kontrola społeczna decyduje. Na pewno nie partia polityczna – odpowiedział poseł Koalicji Obywatelskiej.
W materiale Łyżwińskiego znalazła się też wymiana zdań z przewodniczącą Nowoczesnej Katarzyną Lubnauer, którą autor skomentował słowami „o analogii do głębokiej komuny i metod Jaruzelskiego poseł Lubnauer rozmawiać nie ma ochoty”. Posłanka odmawiając Łyżwińskiemu rozmowy stwierdziła, że odpowiedzi na pytania udziela wyłącznie dziennikarzom. – Ale ja jestem dziennikarzem od 18 lat – odparł przedstawiciel Telewizji Polskiej.
– To trzeba było nie wybierać tej kostki – urwała rozmowę parlamentarzystka Koalicji Obywatelskiej.
Na razie nie wiadomo, jakie zmiany w mediach publicznych chce zaprowadzić przyszła koalicja rządząca. Politycy podkreślają jednak, że chcą w tej sprawie działać szybko i skutecznie.
Czytaj też:
Jan Pietrzak „odjechał” w „#Jedziemy” TVP Info. „Niemcy szykują nam okupację”Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz czuje się bezkarna. To może się zmienić