Potrójne zabójstwo w Puszczykowie. Rzecznik policji odpowiedział na kilka pytań

Potrójne zabójstwo w Puszczykowie. Rzecznik policji odpowiedział na kilka pytań

Miejsce odnalezienia ciał w Puszczykowie
Miejsce odnalezienia ciał w Puszczykowie Źródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
Zbrodnia w Puszczykowie pod Poznaniem wstrząsnęła w ten weekend mieszkańcami kraju. Rzecznik wielkopolskiej policji postanowił choć częściowo poinformować opinię publiczna o postępach śledztwa i odpowiedział na pytania PAP.

Jak podkreślał rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, prowadzone przez techników i ekspertów kryminalistyki oględziny miejsca zbrodni trwały w sobotę 18 listopada do późnej nocy. Zastrzegł jednocześnie, że zatrzymany w związku ze sprawą 42-letni mężczyzna nie został nadal przesłuchany. To mąż 29-letniej kobiety i dwóch małych dziewczynek, których ciała odnaleziono w Puszczykowie.

Zbrodnia w Puszczykowie. Kiedy przesłuchanie podejrzanego?

– Pierwsze przesłuchanie odbędzie się prawdopodobnie jutro, po uzyskaniu opinii biegłych medyków – przekazał dziennikarzom Borowiak. Z kolei w niedzielę 19 listopada mają zapaść decyzje odnośnie terminów sekcji zwłok ofiar.

Korzystając z możliwości, rzecznik wielkopolskiej policji zdementował też cześć krążących w sieci plotek. Zapewnił, że nieprawdą jest informacja podawana przez niektóre lokalne portale, jakby 29-latka i 42-latek mieli jeszcze jedno dziecko – nastoletniego syna. – Rzeczywiście on był w tym domu, ale on z tą sprawą nie ma nic wspólnego – podkreślał przedstawiciel policji.

Znaki zapytania wokół podejrzanego ws. potrójnego zabójstwa

Andrzej Borowiak odmówił odpowiedzi na pytanie, dotyczące zatrzymania podejrzanego. Sugerowano, że on sam zgłosił się do policjantów. – Nie udzielamy informacji na ten temat – oświadczył rzecznik. Nie był też w stanie powiedzieć, czy w momencie zatrzymania 42-latek był trzeźwy.

Rzecznik policji przyznał, że nie posiada informacji dotyczących trzeźwości zatrzymanego. Zastrzegł jednak, iż może to nie mieć większego znaczenia. – Wciąż nie ma pewności, kiedy dokładnie doszło do zabójstwa. Mogło to się wydarzyć dużo wcześniej – zwracał uwagę. Nie skomentował też nieoficjalnych informacji, jakoby rodzina pochodziła z Ukrainy.

Makabryczne odkrycie w Puszczykowie pod Poznaniem

Zgłoszenie o odkryciu ciał kobiety i dwójki dzieci w podpoznańskim Puszczykowie dotarło do policji po godzinie 15 w sobotę 18 listopada. – Sprawą zajmują się policjanci z Komendy Miejskiej w Poznaniu i prokurator. Na obecnym etapie nie udzielamy więcej informacji – zastrzegał w sobotę nadkomisarz Maciej Święcichowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Czytaj też:
Kopali i bili po całym ciele, 16-latek z Zamościa zmarł. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia
Czytaj też:
Zabójstwo 5-latka w Poznaniu. Zbysław C. chce wyjść na wolność

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / PAP