Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski na początku października napisał list do papieża Franciszka ws. niemieckiej „drogi synodalnej”. „Synodale Weg” koncentruje się wokół reform zarządzania Kościołem, zmian w jego nauczaniu moralnym, propozycjach zniesienia celibatu czy wprowadzenia święceń dla kobiet.
List arcybiskupa Stanisława Gądeckiego do papieża Franciszka. Krytyka niemieckiej „drogi synodalnej”
Szef KEP alarmował m.in. w sprawie takich propozycji jak: niezapisywania płci dziecka w metryce chrztu, możliwość zmiany imienia i płci w akcie chrztu, czy zapewnienie osobom transgender dostępu do sakramentów, w tym do kapłaństwa. Abp Gądecki część tez uznał za „skrajnie nieodpowiedzialne i niekatolickie”. Pismo zostało ujawnione przez media w połowie listopada.
„Rzeczpospolita” podaje, że list polskiego duchownego spotkał się z odpowiedzią szef niemieckiego episkopatu. Niemców rozwścieczyło, że o piśmie dowiedzieli się z prasy. W ubiegłym tygodniu bp Georg Baetzing wysłał do abp. Gądeckiego kilkustronicowy dokument. Zaznaczył w nim, że pismo otrzyma także Ojciec Święty. Szef niemieckiego episkopatu list polskiego duchownego przyjął „z konsternacją i wielkim rozczarowaniem”.
Bp Georg Baetzing odpowiada polskiemu duchownemu. Zarzuca mu „przekroczenie uprawnień”
Bp Baetzing zwrócił uwagę, że podczas rozmowy z abp. Gądeckim szef KEP nie zwracał mu żadnych zastrzeżeń. Szef niemieckiego episkopatu zarzucił przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski „przekroczenie uprawnień”. Odrzucił również ton listu oraz sposób przedstawienia faktów przez abp. Gądackiego. Według bp. Baetzinga pismo polskiego hierarchy może doprowadzić do pogorszenia relacji pomiędzy duchownymi z tych krajów, za co wini abp. Gądeckiego.
Czytaj też:
Arcybiskup Marek Jędraszewski o ślubach i komuniach. „Niepokojąca tendencja w ostatnim czasie”Czytaj też:
Episkopat wykonał karę Watykanu ws. biskupa. Po 2,5 roku