Ruch klubu PiS. Jest wniosek o wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza

Ruch klubu PiS. Jest wniosek o wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak Źródło:X / PiS
Mariusz Błaszczak jako przewodniczący KP PiS przekazał, że klub postanowił złożyć wniosek o wotum nieufności wobec „pułkownika służb specjalnych, delegowanego przez Donalda Tuska do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego” Bartłomieja Sienkiewicza.

Gruntowne zmiany w mediach publicznych wywołały stanowczy sprzeciw ze strony Zjednoczonej Prawicy. Politycy opozycji nie zgadzają się z działaniem na mocy uchwały, a w konsekwencji z odwołaniem rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa – Polskiej Agencji Prasowej, Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Na zwołanej w piątek konferencji przedstawiono plan działania. Prawo i Sprawiedliwość domaga się odwołania nowego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Obwiniają go za działania niezgodne z konstytucją.

PiS składa wniosek o wotum nieufności dla ministra kultury

– Zarzucamy pułkownikowi Sienkiewiczowi złamanie prawa polegające na nielegalnym przejęciu mediów publicznych, a więc polegające na złamaniu Konstytucji poprzez odebranie prawa do informacji oraz złamanie innych ustaw, w tym przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji – powiedział w piątek Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Jak wyjaśnił, ustawa ta stanowi o tym, że zarządy spółek medialnych wyłaniane są poprzez Radę Mediów Narodowych, a nie na podstawie kodeksu spółek handlowych. Błaszczak zarzuca ponadto Sienkiewiczowi, że na mocy jego decyzji straty ponoszą trzy spółki Skarbu Państwa.

– Wyłączenie sygnału TVP Info niewątpliwie spowodowało straty dla spółki TVP SA. To już jest odpowiedzialność karna. Dziś koalicja 13 grudnia (jak politycy PiS nazywają rząd KO, Trzeciej Drogi i Leciwy – red.) rzeczywiście ma większość w Sejmie, ale ta większość nie będzie trwać wiecznie. Za nadużycia odpowiedzą ci, którzy się tych nadużyć dopuścili – zarówno pułkownik Sienkiewicz, jak i neo-prezesi tych spółek. Domagamy się odpowiedzialności politycznej w postaci odwołania pułkownika Sienkiewicza ze stanowiska Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – tłumaczył polityk PiS.


Wkrótce więcej informacji
Czytaj też:
Koniec pilnego posiedzenia ws. TVP. RMN występuje do prokuratury
Czytaj też:
Sienkiewicz stanie przed sądem? Tego chce opozycja
Opracował:
Źródło: WPROST.pl