Makabra w Bieczu. Wnuczka zabiła 94-letnią babcię. „Przyznała się od razu”

Makabra w Bieczu. Wnuczka zabiła 94-letnią babcię. „Przyznała się od razu”

Radiowóz policji
Radiowóz policji Źródło: Shutterstock / DarSzach
Wnuczka 94-letniej kobiety przyznała się, że zamordowała babcię. Najnowsze informacje w sprawie przekazał Sławomir Korbelak, zastępca Prokuratura Rejonowego z Gorlic.

W miniony weekend w małopolskim Bieczu rozegrały się makabryczne sceny. Jak podał Onet, prokuratorzy z Gorlic są pewni, że doszło do zabójstwa 94-letniej kobiety. Wiadomo, że seniorka od kilku lat, ze względu na swój wiek i stan zdrowia, musiała liczyć – nawet w podstawowych czynnościach dnia codziennego – na pomoc najbliższej rodziny. Z ustaleń Onetu wynika, że seniorką opiekowali się jej krewni, a jedną z osób, które miały zajmować się kobietą, była jej 24-letnia wnuczka.

Wnuczka zamordowała babcię. Makabra w Bieczu

To właśnie ona miała zadzwonić na komisariat policji w Bieczu i zaalarmować mundurowych, przyznając, że „zamordowała” babcię. — Postępowanie w tej sprawie prowadzimy pod kątem morderstwa — przekazał w rozmowie z Onetem Sławomir Korbelak, zastępca Prokuratura Rejonowego z Gorlic.

— Właśnie taki zarzut usłyszała 24-letnia mieszkanka powiatu jasielskiego (rodzina seniorki mieszkała na stałe w sąsiedniej miejscowości już w woj. podkarpackim — red.). Ta młoda kobieta przyznała się od razu do morderstwa. Nie mówiła, że był to jakiś nieszczęśliwy wypadek, ale właśnie zabójstwo. Nie chcę zdradzać szczegółów jej zeznań. Na to jest jeszcze zbyt wcześnie. Na pewno jednak sprawa pod tym względem nie budzi wątpliwości – dodał. Zastępca Prokuratora Rejonowego z Gorlic przekazał również, że na ciele ofiary były rany kłute. W tym tygodniu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

24-latce po zatrzymaniu została pobrana krew do badań toksykologicznych. Wiadomo, że była trzeźwa. Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością. — Ci ludzie tą babcią opiekowali się moim zdaniem naprawdę godnie. A tu nagle taka historia. Kto wie? Może ta wnuczka zażyła jakieś narkotyki i wpadła w nocy w szał? Tak by się to układało — powiedział jeden z mieszkańców Biecza.

Czytaj też:
Śmiertelne zatrucie mięsem w Nowej Dębie. Policja zatrzymała dwie osoby

Źródło: Onet.pl