Skrzynka z obornikiem przed biurem Brejzy. To „pierwsze ostrzeżenie” od rolników

Skrzynka z obornikiem przed biurem Brejzy. To „pierwsze ostrzeżenie” od rolników

Krzysztof Brejza
Krzysztof Brejza Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Rolnicy nie dają za wygraną i zmieniają formę protestów. Od teraz ma być mniej blokad, a więcej wizyt w biurach poselskich. W niedzielę skrzynkę z obornikiem dostał Krzysztof Brejza.

Protest rolników trwa, choć w nieco odmienionej formie. Jak donosi portal ino.online, w najbliższym czasie strajkujący planują odchodzić od blokad, na rzecz wizyty w biurach poselskich. Dziś grupa osób pojawiła się w Inowrocławiu, gdzie przed budynkiem, w którym pracuje europoseł Krzysztof Brejza zostawiono skrzynkę z obornikiem.

Jak tłumaczą, akcja jest pierwszym ostrzeżeniem. Jeżeli ich postulaty nie przyniosą zamierzonego skutku, planują wrócić. I to z większą ilością obornika. Krzysztofa Brejzy nie było w niedziele w inowrocławskim biurze, lecz do sprawy odniósł się Michał Kołodziejczak.

Protest rolników w Inowrocławiu. Obornik przed biurem Krzysztofa Brejzy

Wiceminister rolnictwa wskazał, że organizatorem protestu przed biurem europosła Koalicji Obywatelskiej był zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa za rządów PiS Marcin Wroński, który od 2 grudnia 2019 do 2 lutego 2024 odpowiadał między innymi za organizacje rynków rolnych, czyli również- jak tłumaczył – tworzenie mechanizmów do interwencji na rynku w trudnych sytuacjach.

„Wroński nie zrobił nic, co obecnie można wykorzystać do rozwiązania trudnej sytuacji, dlatego tak głośno krzyczy i protestuje przeciwko swojej polityce” – przekonuje Michał Kołodziejczak, który cytuje wypowiedź Marcina Wrońskiego. „Po pierwsze, Zielony Ład do kosza. Po drugie, unormowanie i zakaz importu żywności z Ukrainy. Po trzecie, żadnych zakazów hodowli zwierzęcej w Polsce. Do tego opróżnienie magazynów, aby było gdzie sypać zboże po kolejnych żniwach” – miał powiedzieć działacz.

Wiceszef resortu rolnictwa ocenił, że coraz więcej jest „fałszywych obrońców rolników”. „Jak widać wykorzystanie rolniczych protestów przez polityków przechodzi w kolejną fazę” – dodał.

Czytaj też:
Miał grozić zabójstwem liderom rolników. Sprawa ma drugie dno
Czytaj też:
Rozsypali obornik przed domem Hołowni. „Moi rodzice są przerażeni całą sytuacją”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / ino.online