Nie będzie kary dla TV Republika za słowa Jana Pietrzaka o migrantach

Nie będzie kary dla TV Republika za słowa Jana Pietrzaka o migrantach

Jan Pietrzak
Jan Pietrzak Źródło:Wikimedia Commons / Jarosław Kruk
Przewodniczący KRRiT tłumaczył, że słowa Jana Pietrzaka o migrantach to satyra. – Spokojnie, tutaj nie ma mowy o żadnym wykroczeniu – zapewnił Maciej Świrski.

Słowa Jana Pietrzaka, które padły na antenie Telewizji Republika z końcem ubiegłego roku wywołały burzę. – Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców – stwierdził satyryk.

Po chwili dodał, że „tam będziemy tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców, ponieważ nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata”. Później tłumaczył w rozmowie z gazeta.pl, że nie opowiada się za umieszczaniem imigrantów na terenie dawnych obozów koncentracyjnych. Wyjaśnił, że chciał jedynie „skrytykować politykę prowadzoną przez Niemcy”.

Nie będzie kary KRRiT dla TV Republika ani Jana Pietrzaka za słowa o imigrantach

Z początkiem stycznia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna przekazał, że na polecenie prokuratora generalnego Adama Bodnara wszczęto postępowanie pod kątem publicznego znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i etnicznej. Ostatni komunikat wskazywał, że w sprawie gromadzone są dowody.

Ponadto Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła kontrolę, po tym jak wpłynęło ponad sto skarg na wypowiedzi w TV Republika. Przewodniczący Rady był w poniedziałek pytany, czy telewizja lub Jan Pietrzak zostaną ukarani za tą wypowiedź.

– Satyryk ma prawo powiedzieć, co mu się żywnie podoba, jest wolność słowa w tym kraju – powiedział na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia Maciej Świrski. – To była satyra pokazująca dwulicowość rządu, który najpierw mówi jedno, potem robi drugie, jeszcze kontekst brukselski. Spokojnie, tutaj nie ma mowy o żadnym wykroczeniu – zapewnił.

Czytaj też:
TVP Info w kropce. Tragiczne wyniki oglądalności
Czytaj też:
Ostateczne wezwanie dla Świrskiego. Ma zapłacić ponad 141 mln zł

Opracował:
Źródło: Trójka PR