Pluskwiak pochodzi z obszarów śródziemnomorskich, ale rozprzestrzenił się w niemal całej Polsce, stając się poważnym problemem dla drzew, zwłaszcza lip, na których żeruje. Jego inwazja wiąże się z globalnym ociepleniem i łagodniejszymi zimami, które pozwalają owadowi przetrwać w warunkach klimatycznych naszego kraju.
Charakterystyka gatunku
Skupieniec lipowy to niewielki owad mierzący od 2 do 4 mm długości. Jego charakterystyczny metaliczny połysk sprawia, że jest łatwo zauważalny na korze drzew. Żeruje głównie na lipach, ale występuje także na innych roślinach z rodziny ślazowatych. Wysysając soki z liści, powoduje ich deformacje, żółknięcie, a w niektórych przypadkach przedwczesne opadanie. Zimą owad gromadzi się w dużych grupach na korze drzew, co dodatkowo potęguje jego widoczność.
Skala problemu w Polsce
Pierwsze przypadki pojawienia się skupieńca lipowego w Polsce odnotowano około 2010 roku. Obecnie sygnały o jego masowym występowaniu dochodzą z różnych regionów kraju, m.in. z Płocka, Stargardu czy Białobrzegów.
W ostatnich tygodniach lokalne władze i instytucje przyrodnicze zaczęły informować mieszkańców o obecności tego owada. W Płocku tamtejsze zoo zwróciło uwagę na pnie lip pokryte setkami metalicznych pluskwiaków, co wzbudziło niepokój wśród mieszkańców.
Warszawska dzielnica Praga-Południe również wydała komunikat uspokajający, w którym zaznaczono, że owad nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi.
„Chociaż ich masowe przeloty mogą budzić niepokój, nie stwierdzono wpływu na zdrowie ludzi. Mogą jednak być uciążliwe, wchodząc do domów i wydzielając nieprzyjemny zapach” – informują władze dzielnicy.
Ekspansja w Europie
Inwazja skupieńca lipowego nie jest problemem wyłącznie Polski. Gatunek ten rozprzestrzenia się w całej Europie, w dużej mierze dzięki ociepleniu klimatu.
W krajach takich jak Włochy czy Hiszpania obserwuje się podobne zjawiska masowego występowania tego owada, co wskazuje na jego wysoką adaptacyjność i zdolność do kolonizacji nowych obszarów.
Temperatury poniżej -15°C są jednym z niewielu czynników naturalnych, które mogą skutecznie ograniczyć populację skupieńca lipowego. Jednak takie mrozy w Polsce w ostatnich latach są coraz rzadsze. Jak podaje IMGW, średnia temperatura zim w Polsce wzrosła o 1,3°C w ciągu ostatnich 30 lat, co stwarza korzystne warunki dla tego i innych inwazyjnych gatunków owadów.
Zagrożenia dla ekosystemów
Skupieniec lipowy, żerując na drzewach, przyczynia się do osłabienia ich kondycji, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do zwiększonej podatności na choroby i ataki innych szkodników.
Wysysanie soków przez tego owada powoduje nekrozy liści, co ogranicza proces fotosyntezy i osłabia wzrost roślin. W przypadku masowego występowania pluskwiak ten może prowadzić do obumierania całych drzew, co negatywnie wpływa na bioróżnorodność oraz estetykę terenów miejskich.
Działania zaradcze
Eksperci sugerują, że walka z inwazyjnymi gatunkami owadów powinna opierać się na działaniach prewencyjnych i edukacyjnych. W przypadku skupieńca lipowego jednym z rozwiązań może być stosowanie środków owadobójczych, jednak taka metoda powinna być stosowana z rozwagą, aby nie naruszyć równowagi ekosystemu.
Kluczowym wyzwaniem jest także monitorowanie zmian klimatycznych, które umożliwiają rozprzestrzenianie się tego gatunku.
Czytaj też:
„Paskudny szkodnik” w polskim mieście. „Mamy prawdziwą inwazję”Czytaj też:
„Czarna pszczoła”, modliszka. Rzadkie owady coraz częściej widywane są w Polsce