Wojna w Ukrainie nie zmieniła zdania Polaków. „Jesteśmy unikatowym krajem w Europie i na świecie”

Wojna w Ukrainie nie zmieniła zdania Polaków. „Jesteśmy unikatowym krajem w Europie i na świecie”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Marcin Obara
Większość Polaków w najnowszym sondażu zgadza się na zwiększenie wydatków na obronność. Akceptacja społeczna nie uległa większej zmianie mimo trwającej wojny w Ukrainie.

W 2025 r. rząd chce wydać na zbrojenia 186,6 mld zł w porównaniu do 158,8 w roku obecnym. Według wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza będzie to 4,7 proc. PKB. IBRiS zbadał na zlecenie „Rzeczpospolitej”, czy Polska powinna zwiększać wydatki na zbrojenia. Pozytywnie na takie stwierdzenie odpowiedziało łącznie 72,9 proc. ankietowanych. Przeciwnego zdania jest w sumie 18,2 proc. respondentów, a 8,9 proc. pytanych nie miało zdania w tej sprawie.

– Polska jest unikatowym krajem w Europie i na świecie, gdzie jest tak wielka aprobata wydatków na zbrojenia, a to wynika ze świadomości zagrożeń. Pomimo zmęczenia wojną w Ukrainie, ten wynik, utrzymujące się wsparcie dla większych wydatków na zbrojenia na tak wysokim poziomie, jest niezwykle ważny. To pozwala podejmować bardzo odważne decyzje zakupowe dla polskiej armii – skomentował szef MON.

Polacy w najnowszym sondażu o wydatkach na wojsko. „Żołnierze innych armii nam zazdrościli”

Gen. Roman Polko ocenił z kolei, że „akceptacja społeczna dla dużych wydatków dla wojska wynika z tego, że ludzie chcą żyć w poczuciu bezpieczeństwa”. – Jeszcze przed pełnoskalową wojną żołnierze innych armii zazdrościli nam poparcia społecznego dla wojska. To świadomość ukształtowana historycznie, bo musieliśmy się bić o własną niepodległość. Świadomość, że musimy posiadać silne siły zbrojne, pozostała w naszej głowie – dodał były dowódca GROM.

Na wyniki sondażu nie wypłynął zbytnio przebieg konfliktu za naszą wschodnią granicę. Podobne nadanie wykonano w kwietniu 2022 roku, czyli tuż po rosyjskiej agresji. Wówczas za wyższymi środkami na obronność było 76,7 proc. osób. Nie zgadzało się z nimi 12,1 proc. uczestników sondażu, a 11,3 proc. badanych nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi na ten temat.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CATI w dniach 22-23 listopada 2024 r, na 1100-osobowej grupie respondentów.

Czytaj też:
„Wilk ze wschodu” odchodzi z polskiej armii. „Trzygwiazdkowy generał potraktowany jak petent”
Czytaj też:
Poprzednie kierownictwo MON oszczędzało na zdrowiu żołnierzy? Dotarliśmy do dokumentów

Źródło: rp.pl