Jowita Zielińska zaginęła na początku lipca 2024 r. Kobieta ostatni raz była widziana niedaleko Rojewa, kiedy wracała rowerem z pracy do domu. Ostatecznie tam jednak nie dotarła. Do chwili obecnej nie nawiązała także kontaktu z rodziną. Kobieta mieszkała z teściami w Lisinach, jej mąż zmarł kilka lat temu.
Zaginęła Jowita Zielińska. Komunikat policji
Na pewnym etapie poszukiwań znaleziono rower zaginionej, ale ten ślad – póki co – nie doprowadził do przełomu w sprawie. W poszukiwania Jowity Zielińskiej zostali zaangażowani policjanci z rypińskiej jednostki, ale również z Bydgoszczy oraz komendy głównej. Włączyli się w nie także strażacy, okoliczni mieszkańcy i społecznicy.
Jak podała redakcja TVP3 Bydgoszcz, policja nie prowadzi już akcji w terenie, ale nie porzuca działań, które mają doprowadzić do rozwiązania sprawy. – Sprawdzane są jeszcze raz informacje, które mieliśmy do tej pory. Liczymy, że uda się natrafić na jakiś ślad i to pomoże w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej, pomoże rozwiązać tę zagadkę – przekazała asp. sztab. Dorota Rupińska z KPP w Rypinie.
Poruszające słowa bliskich zaginionej Jowity. „Wciąż nie tracimy nadziei”
– 6 marca mija 8 miesięcy odkąd nie ma z nami Jowity. Nadal prowadzimy poszukiwania. Sprawdzaliśmy noclegownie, schroniska oraz wiele instytucji, w których ewentualnie mogłaby przebywać Jowita. Niestety do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej pomyślnej wiadomości – przekazali w rozmowie z TVP3 Bydgoszcz bliscy zaginionej.
– Wciąż nie tracimy nadziei. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy cały czas udostępniają posty oraz angażują się we wszelką inną pomoc – dodali. Wyznaczono nagrodę w wysokości 10 tys. zł dla osoby, która przekaże informacje, które przyczynią się do odnalezienia Jowity Zielińskiej.
Czytaj też:
Tajemnicze zaginięcie Beaty Klimek. Jasnowidz kreśli czarny scenariuszCzytaj też:
Piętrzą się pytania ws. Karoliny Wróbel. „Poruszamy się w wielu hipotezach”
