Maj zdecydowanie nie należy do najbardziej pogodnych miesięcy w 2025 roku. Pogoda w tym miesiącu bardziej przypomina jesień, niż wiosnę, nie wspominając już o nadchodzącym lecie. Druga połowa maja poza rekordowymi przymrozkami, przyniesie również kolejne anomalie.
Meteorolodzy ostrzegają, że już w najbliższych dniach nad Polskę nadciągnie burzowy front. Masy powietrza przemieszczające się z zachodu na wschód obejmą niemalże cały kraj, przynosząc ulewne deszcze i burze z drobnym gradem. Anomaliom towarzyszyć będzie porywisty wiatr i znaczące ochłodzenie. IMGW nie wyklucza wydanie alertów pierwszego stopnia dla najbardziej zagrożonych regionów.
Nie jest wykluczone, że tego typu anomalie pogodowe utrzymają się na terenie Polski aż do końca maja. Meteorolodzy ostrzegają, że majowe załamanie pogody może znacząco wpłynąć na uprawy i bezpieczeństwo na drogach.
IMGW ostrzega. Te regiony są szczególnie zagrożone
IMGW ostrzega, że pierwsze skutki załamania pogody odczujemy już w środę 21 maja. Najprawdopodobniej pierwsze alerty zostaną wydane dla południowo-zachodniej Polski, gdzie z każdą godziną pogoda będzie się coraz bardziej zmieniać. Burzowy front powinien zatrzymać się jednakże w zachodniej części kraju, przynoszą opady deszczu na poziomie do 20 milimetrów na metr kwadratowy i wiatr osiągający w porywach do 70 km/h.
W czwartek burzowy front obejmie swoim zasięgiem niemalże cały kraj, przynosząc lokalnie opady na poziomie nawet 30-40 mm na metr kwadratowy, grad i silny wiatr w porywach do 80 km/h. Na ten dzień najprawdopodobniej zostaną wydane ostrzeżenia pogodowe pierwszego stopnia. IMGW zaznacza, że szczególnie zagrożone mogą być województwa: świętokrzyskie, podkarpackie, małopolskie.
Czytaj też:
Śnieg w środku maja. Zima wróciła do PolskiCzytaj też:
Słońce i ciepło tylko na chwilę. Drastyczne zmiany już za rogiem