Zginęła 14-letnia sportsmenka. Dramatyczne zdarzenie w rzeszowskim wieżowcu

Zginęła 14-letnia sportsmenka. Dramatyczne zdarzenie w rzeszowskim wieżowcu

Pożar budynku, zdjęcie ilustracyjne
Pożar budynku, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Hans Isaacson
Mieszkańcy wieżowca przy ulicy Popiełuszki w Rzeszowie zostali nagle wyrwani z wieczornego odpoczynku. O godzinie 20.40 zgłoszono pożar, który wybuchł na 4. piętrze 12-kondygnacyjnego budynku. Chociaż służby ratunkowe działały błyskawicznie, nie udało się zapobiec tragedii.

W wyniku zdarzenia zginęła 14-letnia Julia Kuźniar — utalentowana zawodniczka klubu Mors Dębica. Informację o jej śmierci potwierdził w emocjonalnym komunikacie sam klub sportowy.

Pożar w wieżowcu: skala tragedii

Do zdarzenia doszło w ostatnią środę (18 czerwca). Wybuch ognia błyskawicznie rozprzestrzenił się w budynku, zmuszając służby ratownicze do przeprowadzenia szeroko zakrojonej akcji ewakuacyjnej. Łącznie z trzech klatek schodowych (nr 3, 2 i 4) ewakuowano około 250 osób. W akcji brały udział 24 zastępy Państwowej Straży Pożarnej, łącznie 83 strażaków. Na miejsce skierowano także 12 zespołów ratownictwa medycznego.

Działania prowadzono w wyjątkowo trudnych warunkach. Jak relacjonował st. bryg. Grzegorz Wójcicki, widoczność wewnątrz budynku była praktycznie zerowa. Gaszenie ognia i ewakuację zakończono dopiero w późnych godzinach nocnych.

Osiem osób w szpitalu, kilkanaście rannych

Na miejscu medycy udzielili pomocy 12 osobom poszkodowanym w wyniku zatrucia dymem, oparzeń oraz silnej reakcji stresowej. Ostatecznie osiem osób zostało przetransportowanych do szpitali. Pięcioro rannych trafiło do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2, dwie osoby przewieziono do szpitala MSWiA, a jedna osoba znalazła się pod opieką medyków ze szpitala przy ul. Chopina.

Najtragiczniejszym skutkiem pożaru była śmierć młodej dziewczyny, którą służby ratunkowe próbowały uratować na miejscu.

„Pomimo pomocy udzielonej na miejscu w postaci resuscytacji, zmarła 14-letnia dziewczynka” – przekazała w czwartek rzeczniczka rzeszowskiej policji.

Kim była Julia Kuźniar?

Ofiarą środowego pożaru okazała się 14-letnia Julia Kuźniar, zawodniczka łyżwiarstwa figurowego z klubu Mors Dębica. Jej śmierć pogrążyła w żałobie nie tylko rodzinę i bliskich, ale również całą społeczność sportową. Klub, w którym trenowała, opublikował poruszający wpis, w którym oddał hołd swojej młodej zawodniczce.

„Z ogromnym bólem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszej zawodniczki Julii Kuźniar. Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie, bliskim i wszystkim, których dotknęła ta niewyobrażalna strata” – napisano w komunikacie klubu Mors Dębica.

W dalszej części wpisu wspomniano także o tym, jaką osobą była Julia na co dzień. „Julia pozostanie w naszej pamięci jako pełna życia, uśmiechu i pasji młoda osoba, która zarażała nas swoją pozytywną energią. Spoczywaj w pokoju” – zakończono.

Budynek częściowo wyłączony z użytkowania

Jak poinformował zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Rzeszowie, skala zniszczeń jest poważna. Szczególnie ucierpiała kondygnacja 12 (czyli 11. piętro) oraz klatka schodowa nr 3, które zostały całkowicie wyłączone z użytkowania. Mieszkańcy tej części budynku nie mogą na razie wrócić do swoich lokali.

Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Eksperci będą teraz analizować miejsce zdarzenia, by określić, co mogło doprowadzić do tak gwałtownego rozprzestrzenienia się ognia. Sprawdzane są: instalacje elektryczne i gazowe, potencjalne źródła zaprószenia ognia.

Czytaj też:
Gigantyczny pożar na Mazowszu. Słup ognia nad miastem
Czytaj też:
Rosyjskie rakiety uderzyły w cywilne obszary Kijowa. Są zabici i ranni

Źródło: RMF 24