Tajemnica złotego pociągu, turyści „szturmują” Wałbrzych. Przewodnik o „potworze z Loch Ness”

Tajemnica złotego pociągu, turyści „szturmują” Wałbrzych. Przewodnik o „potworze z Loch Ness”

Podziemny tunel
Podziemny tunel Źródło: Fotolia / TTstudio
Złoty pociąg wciąż rozpala wyobraźnię turystów, którzy przyjeżdżają do Wałbrzycha, aby poznać legendę tajemniczego składu. – W przypadku złotego pociągu nie chodzi o to, żeby go odnaleźć, chodzi o to, żeby go szukać – powiedział rzecznik prasowy Zamku Książ w rozmowie z TVN24+.

Temat dotyczący poszukiwań Złotego Pociągu ponownie wrócił do debaty publicznej. Wszystko za sprawą grupy poszukiwaczy Złoty Pociąg 2025, która jest przekonana, że namierzyła legendarny skład.

Złoty pociąg wywołuje lawinę pytań. Przewodnik o „potworze z Loch Ness”

W reportażu „Złoty Pociąg. Dekada tajemnic”, który został zrealizowany przez TVN24+, głos w sprawie zabrał m.in. przewodnik Zamku Książ w Wałbrzychu. – Pytania o złoty pociąg są najczęściej zadawanymi przez turystów. Przyjeżdżają w sumie do Wałbrzycha po to, żeby poznać tę legendę – powiedział Artur Szałkowski.

– Nieustannie odpowiadam na to pytanie w ten sam sposób. Pociąg jest ukryty, ale nie ujawniamy miejsca jego lokalizacji z prozaicznego powodu. Jeżeli ujawnimy, minister kultury zabierze nam ten zabytkowy skład kolejowy do Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. Natomiast prezes Narodowego Banku Polskiego położy rękę na jego zawartości, umieści ją w sejfach w Warszawie, wtedy turyści będą jeździli do Warszawy, nie do Wałbrzycha, a na tym nam nie zależy – podsumował w żartobliwym tonie. W ocenie przewodnika, skoro wciąż powraca temat „potwora z Loch Ness”, nawet za dekadę będzie mówiło się o złotym pociągu.

Złoty Pociąg zlokalizowany? „Nie chodzi o to, żeby go odnaleźć”

We wspomnianym reportażu wypowiedział się także Mateusz Mykytyszyn. – Z pewnością wiemy, że w podziemiach Zamku Książ działała kolejka wąskotorowa. Wywoziła urobek, który powstał w wyniku drążenia tych tuneli. Te teorie, oczywiście, zazębiają się, bo dzisiaj okres II-wojenny jest postrzegany jako czas sensacji, ale musimy też pamiętać, że to był bardzo tragiczny okres dla naszego zamku. Tutaj na terenie parku powstała filia obozu koncentracyjnego – przypomniał rzecznik prasowy Zamku Książ w Wałbrzychu.

Mykytyszyn został także zapytany, jak trudne było połączenie tragicznej historii tego miejsca z legendą dotyczącą złotego pociągu. – To nie było łatwe zadanie, ale zbieramy bardzo dobre recenzje za to, co można tutaj zobaczyć, jak godzimy narracje właśnie martyrologiczną z sensacyjną, związaną z zaginionymi skarbami – powiedział Mateusz Mykytyszyn w rozmowie z tvn24.pl.

Ale tak naprawdę w przypadku złotego pociągu nie chodzi o to, żeby go odnaleźć, chodzi o to, żeby go szukać. Cała ta opowieść, to, że tak wielu turystów przyjeżdża do naszego miasta, spowodowała, że Wałbrzych zmienił swoje oblicze, także dzięki tej legendzie złotopociągowej – podsumował rzecznik prasowy Zamku Książ w Wałbrzychu.

Czytaj też:
Złoty Pociąg zlokalizowany. Kim są poszukiwacze?
Czytaj też:
Ukryty tunel, tajne archiwa i broń atomowa. To tutaj zlokalizowano złoty pociąg

Źródło: WPROST.pl / TVN24+