W piątek nie będzie protestu przewoźników w Warszawie

W piątek nie będzie protestu przewoźników w Warszawie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie odbędzie się zapowiadany na piątek przez przewoźników drogowych protest i blokada Warszawy. Przewoźnicy odwołali akcję z powodu zapowiedzi ogłoszenia przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego żałoby narodowej po katastrofie samolotu CASA, w której zginęło 20 osób.

"Jutro zbierzemy się i podejmiemy decyzję o innym terminie protestu" - powiedział w czwartek PAP przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego Bolesław Milewski.

Przewoźnicy zapowiadali protest, jeśli nie zostaną podjęte kroki zmierzające do udrożnienia przejść granicznych na wschodniej granicy.

Sytuację pogarsza trwający od października protest celników, którzy domagają się m.in. podwyżek. Resort finansów zapewnia, że zostały już podjęte odpowiednie działania w celu udrożnienia przejść granicznych, m.in. kierowcy będą mogli przechodzić odprawy celne wewnątrz kraju.

Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego (OZPTD) informował w środę, że rozpoczęcie akcji protestacyjnej planowano w piątek na godz. 12 w Warszawie, a zablokowanie głównych szlaków komunikacyjnych w kierunku wschodnim mogło doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego stolicy.

Protestujący członkowie OZPTD podkreślają w piśmie skierowanym w środę do ministra finansów, że utrudnienia na granicy świadczą o "całkowitym nieprzygotowaniu naszych służb do sytuacji, jaka wytworzyła się po włączeniu Polski w strefę Schengen".

Największe utrudnienia przewoźnicy napotykają na przejściach granicznych z Ukrainą w Hrebennem i w Dorohusku - w Hrebennem w czwartek rano na odprawę czekało 350 TIR-ów, a w Dorohusku - ok. 600.

Jak poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk, kolejka TIR-ów do przejścia w Dorohusku ma około 15 km, a czas oczekiwania na wyjazd z Polski wynosi tam ok. 32 godzin. W Hrebennem - kolejka ma ok. 6 km, a na wyjazd kierowcy czekają 35 godzin.

Z powodu utrzymującego się protestu celników, w czwartek wstrzymano odprawy celne na dwóch podkarpackich przejściach granicznych z Ukrainą: w Korczowej i Medyce.

pap, ss