Prezydent popiera wyjazd Sikorskiego do Gruzji

Prezydent popiera wyjazd Sikorskiego do Gruzji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak /Wprost
Prezydent Lech Kaczyński popiera zamysł udania się ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego do Gruzji. W sobotę prezydent ocenił, że atmosfera jego piątkowego spotkania z premierem była dobra; a Donalda Tuska nazwał patriotą.

Na konferencji prasowej w Belwederze prezydent zaznaczył, że w piątek rozmawiał z szefem rządu o polityce zagranicznej oraz służbie zdrowia.

"Rozmawialiśmy dużo o polityce zagranicznej, podstawowych zadaniach w tym zakresie, o tym co nas czeka w krótkim czasie, jakie elementarne decyzje należy podjąć" - powiedział prezydent.

"Omawialiśmy też krótko inne trudne problemy, jak na przykład problem związany ze służbą zdrowia, ale tutaj będziemy podejmować jeszcze dalsze działania, w tym nie wszystkie o charakterze publicznym, niektóre bardziej dyskretnym" - dodał.

Jak zaznaczył, rozmawiał z premierem wyłącznie "w cztery oczy". "Myślę, że już po raz drugi atmosfera była dobra i później po spotkaniu też nie było żadnych napięć i to moim zdaniem jest dobra wróżba na przyszłość" - ocenił Lech Kaczyński.

"My oczywiście w niejednej sprawie się różnimy swoimi wizjami świata i Polski, tak jest od dwudziestu pięciu lat (...) I przy tych nieco odmiennych wizjach świata, które powtarzam zdefiniowane zostały już ponad dwadzieścia lat temu co najmniej, musimy ze sobą współpracować" - zaznaczył.

"Myślę, że Donald Tusk - i tutaj się nie różnimy - jest w tym samym stopniu co ja polskim patriotą i będziemy starali się pewne cele wspólnie realizować" - podkreślił prezydent.

Pytany, czy jego zdaniem szef MSZ powinien jechać do Gruzji, odparł: "Tak, tak jeżeli jedzie tam z ministrem (Carlem) Bildtem - to jest bardzo znany europejski polityk - i o ile ja dobrze znam nastawienie pana ministra Bildta, z którym rozmawiałem kilka tygodni temu, to myślę, że to jest pożyteczne"

"Akurat ten zamysł popieram" - podkreślił prezydent.

Dimitrij Rupel, szef dyplomacji Słowenii, która przewodniczy w tym półroczu Unii Europejskiej, potwierdził w piątek, że misja czterech unijnych ministrów spraw zagranicznych uda się w poniedziałek do Gruzji, aby podjąć próbę zmniejszenia napięcia między Tbilisi a Moskwą na tle konfliktu wokół Abchazji. Według AFP, do Gruzji mieliby się udać, oprócz Sikorskiego i Rupla, także Carl Bildt ze Szwecji oraz Petras Vaitiekunas z Litwy.

Prezydent pytany był też, czy podpisze nowelizację ustawy o opłatach abonamentowych przygotowaną przez PO, zgodnie z którą abonamentu nie będą musieli opłacać emeryci, trwale niezdolni do pracy renciści, bezrobotni, uprawnieni do świadczeń socjalnych i przedemerytalnych.

"Ja w tej chwili jeszcze nie będę zabierał głosu, ustawa nie trafiła na moje biurko i przez jakiś czas jeszcze nie trafi. Moje poglądy w tej sprawie są jasne" - odparł prezydent.

Dodał, że z premierem nie wymienili w piątek "ani jednego zdania w tej sprawie".

ab, pap