Klich zapowiedział datę wyjścia z Iraku

Klich zapowiedział datę wyjścia z Iraku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak /Wprost
Ostatni polski żołnierz opuści bazę Echo w Iraku w połowie października - zapowiedział minister obrony Bogdan Klich.

W Iraku przebywa obecnie X, licząca ok. 900 żołnierzy, zmiana kontyngentu. Wycofanie polskich wojsk z Iraku w 2008 r. zapowiedział w expose premier Donald Tusk.

"Nie może być inaczej, zwłaszcza że już w ostatnich dniach czerwca będę przekazywał odpowiedzialność za całą prowincję w ręce Irakijczyków" - powiedział Klich, który był gościem "Kontrapunktu RMF FM i Newsweeka" Klich zapowiedział, że będzie to duża uroczystość, zamykająca politycznie odpowiedzialność Polski za cały region.

Szef MON powiedział, że rozmawiał w czwartek z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim w sprawie jego wypowiedzi w Kabulu. Sikorski na konferencji prasowej powiedział, że sprawcy zamordowania w Afganistanie w 1987 r. jego przyjaciela, operatora kamery, Andrzeja Skrzypkowiaka poniosą zasłużoną karę, precyzując, że ma na myśli osoby związane z jednym z polityków afgańskich - Gulbuddinem Hekmatiarem.

Po wypowiedzi polskiego ministra spraw zagranicznych rzecznik Hezb-e-Islami Harun Zarghun oświadczył, że bojownicy partii otrzymali rozkaz nasilenia ataków na polskich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie.

Klich nie chciał komentować wypowiedzi Sikorskiego. Powiedział tylko, że podziela jego opinię, że warto pokazywać polskie korzenie w Afganistanie, "kiedy ramię w ramię walczyliśmy przeciwko Sowietom" - dodał.

Zdaniem szefa MON zagrożenie dla polskich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie jest - "tak jak było do tej pory".

Klich zapowiedział, że jeżeli przygotowane już w MON cztery projekty rozporządzeń umożliwiających weryfikację żołnierzy b. WSI po 30 czerwca, zostaną zaakceptowane przez kolegium ds. służb specjalnych, zostanie powołana w trybie administracyjnym specjalna komisja, która będzie oceniała oświadczenia weryfikacyjne.

W komisji miałyby zasiąść osoby powołane przez ministra ON - "specjaliści od służb". "To będą wybitni i bardzo kompetentni eksperci od służb, których nie można posądzić o to, że będą w sporze politycznym, jaki istniał w Polsce" - zaznaczył szef MON.

"Wierzę bardzo mocno w to, że przedstawiciele pana prezydenta zaakceptują taki model weryfikacji, który chcę zaproponować" - dodał. "Z panem prezydentem chcę utrzymywać jak najlepsze stosunki i wierzę, że będzie zgoda" - podkreślił.

ab, pap